Niespodziewana wpadka reprezentacji Polski w Lidze Narodów
Reprezentacja Polski kobiet zremisowała na wyjeździe z Bośnią i Hercegowiną 1:1, tracąc pierwsze punkty w tej edycji Ligi Narodów. Jedynego gola dla "Biało-Czerwonych" strzeliła w końcówce rezerwowa Weronika Zawistowska, ratując remis. Mimo podziału punktów Polki wciąż utrzymują fotel lidera grupy 1 i mają bezpieczną przewagę nad najgroźniejszymi rywalkami.

Zaledwie cztery dni po efektownym zwycięstwie 5:1 nad Bośnią i Hercegowiną, kobieca reprezentacja Polski ponownie zmierzyła się z tym samym rywalem - tym razem na wyjeździe, w Zenicy. W pierwszym spotkaniu na listę strzelczyń wpisały się Ewa Pajor (dwukrotnie), Adriana Achcińska, Klaudia Słowińska i Martyna Wiankowska. Jedyną bramkę dla rywalek zdobyła Sofija Krajsumovic.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo obiecująco dla "Biało-Czerwonych". Już od pierwszych minut Polki narzuciły swój styl gry, grając wysoko pressingiem i dominując w posiadaniu piłki. Defensywa gospodyń miała duże problemy z powstrzymaniem szybkich i dynamicznych akcji naszych reprezentantek. Pierwszą groźną okazję stworzyła Achcińska, która otrzymała długie podanie, znalazła się w polu karnym i uderzyła z pierwszej piłki. Na posterunku była jednak bramkarka Almina Hodzic, która pewnie interweniowała.
ZOBACZ TAKŻE: Ile trzeba zapłacić za bilety na finał Ligi Konferencji we Wrocławiu? Poznaliśmy ceny
Drużyna prowadzona przez Ninę Patalon konsekwentnie realizowała założenia taktyczne, szybko odbierając piłkę po stratach i nie pozwalając rywalkom na rozwinięcie skrzydeł. W 13. minucie Pajor ruszyła prawym skrzydłem, wygrała pojedynek biegowy z jedną z obrończyń i oddała strzał z ostrego kąta, ale ponownie górą była Hodzic. Choć Polki bezustannie napierały, przez pierwsze pół godziny gry brakowało konkretów.
Z biegiem czasu w grze "Biało-Czerwonych" zaczęło pojawiać się więcej niedokładności. Akcje ofensywne były dobrze budowane aż do momentu finalizacji - wtedy brakowało precyzji lub pomysłu. W końcówce pierwszej połowy z rzutu wolnego uderzyła jeszcze Ewelina Kamczyk, lecz piłka po jej strzale przeleciała tuż obok słupka.
Po zmianie stron to gospodynie jako pierwsze stworzyły groźną okazję. W 48. minucie Gloria Sliskovic znalazła się w dobrej sytuacji strzeleckiej, jednak jej uderzenie było niecelne i piłka przeleciała obok słupka. Chwilę później niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Bośni i Hercegowiny - w zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachowała się Pajor, która spróbowała szczęścia. Po raz kolejny jednak świetnie interweniowała Hodzic, ratując swój zespół efektowną paradą.
W 65. minucie to rywalki doszły do głosu, Martyna Wiankowska popełniła kosztowny błąd, który momentalnie przerodził się w sytuację sam na sam. Szansy nie zmarnowała Sofija Krajsumovic - ta sama zawodniczka, która trafiła do siatki także w pierwszym meczu między tymi zespołami. Tym razem ponownie zachowała zimną krew i precyzyjnym strzałem wyprowadziła Bośnię i Hercegowinę na prowadzenie.
"Biało-Czerwone" nie spuściły głów i starały się jak najszybciej odpowiedzieć. Przewaga Polek była widoczna w statystykach, ale na drodze do wyrównania nieustannie stawała Hodzic. Bramkarka gospodyń raz po raz popisywała się kapitalnymi interwencjami, skutecznie blokując ofensywne zapędy naszych piłkarek.
Końcówka spotkania była pełna napięcia i wyrównanej walki, ale to do Polek należało ostatnie słowo. W doliczonym czasie gry rezerwowa Weronika Zawistowska popisała się świetną indywidualną akcją i precyzyjnym strzałem zapewniła naszej reprezentacji cenny punkt.
Po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Narodów kobiet, Polki są liderkami grupy 1 z kompletem 9 punktów. Na drugiej lokacie plasuje się Irlandia Północna, która dziś o 20:00 zmierzy się z Rumunią – ostatnią drużyną w tabeli.
Bośnia i Hercegowina - Polska 1:1 (0:0)
Bramki: Sofija Krajsumovic 65 - Weronika Zawistowska 90+1.
Żółte kartki: Melisa Hasanbegovic, Sofija Krajsumovic, Emma Veletanlic.
Bośnia i Hercegowina: Almina Hodzic - Gloria Sliskovic, Emma Veletanlic, Marija Milinkovic, Melisa Hasanbegovic, Andrea Gavric - Sofija Krajsumovic (90+6. Lana Radulovic), Aida Hadzic (82. Minela Gacanica), Dajana Spasojevic, Ena Taslidza (82. Alma Krajnic) - Andrea Grebenar (87. Djula Velagic).
Polska: Natalia Radkiewicz - Wiktoria Zieniewicz, Oliwia Woś (70. Emilia Szymczak), Paulina Dudek, Martyna Wiankowska - Adriana Achcińska, Tanja Pawollek, Klaudia Słowińska (70. Dominika Grabowska) - Natalia Padilla (70. Weronika Zawistowska), Ewa Pajor, Ewelina Kamczyk (83. Paulina Tomasiak).
Sędzia: Deborah Bianchi (Włochy).
Przejdź na Polsatsport.pl