Znany siatkarz chciałby trafić do PlusLigi! Czeka na ofertę wielkiego klubu
Murat Yenipazar to jeden z czołowych rozgrywających w Europie. Obecnie reprezentuje barwy rodzimego Ziraatu Bankasi, który rywalizuje z Asseco Resovią Rzeszów w finale Pucharu CEV. Sam zainteresowany przyznał, że któregoś dnia chciałby zawitać do PlusLigi.

Dla Turka byłby to powrót do naszego kraju, ponieważ w sezonie 2022/2023 był siatkarzem Barkomu Każany Lwów. Teraz marzy mu się reprezentowanie barw któregoś z naszych gigantów. Yenipazar zakochał się w Polsce, ponieważ wcześniej zakochał się w... Polce, którą następnie poślubił.
- Powiedziałem żonie, że odkąd jesteśmy już małżeństwem, to moje serce jest w połowie polskie. Chcę kiedyś wrócić do gry w Polsce. Czekam na ten właściwy moment i szansę gry w jakiejś wielkiej drużynie. Cieszę się, że teraz w Rzeszowie mogłem przypomnieć się kibicom. Na razie na przyszły sezon zostaję jeszcze w Turcji, ale potem jestem otwarty na wszystkie opcje. Bardzo chciałbym wrócić do Polski i grać w PlusLidze. Zapamiętałem te rozgrywki jako niesamowite - przyznał w rozmowie z serwisem PlusLigi.
ZOBACZ TAKŻE: Co za słowa o Leonie! Aż serce rośnie. "Życzę każdemu"
Jego Ziraat wygrał pierwsze starcie finałowe w Pucharze CEV w Rzeszowie po tie-breaku, ale jak sam podkreśla - kwestia końcowego triumfu wciąż jest sprawą otwartą.
- Cieszy nas zwycięstwo w Rzeszowie, ale wiemy, że to jeszcze nie koniec rywalizacji o Puchar CEV i że rywale przyjadą do Ankary bardzo zmotywowani, a to jest bardzo silna drużyna. Zobaczymy jaka będzie dyspozycja obu zespołów w meczu rewanżowym i jak to się wszystko ułoży. Nie mam pojęcia jak to spotkanie się potoczy. Na pewno atmosfera będzie wyjątkowa, bo spodziewamy się gry przy pełnych trybunach. W Ankarze też mamy publiczność, która zna się na siatkówce i docenia dobrą grę, podobnie jak było teraz w Rzeszowie - rzekł.
Rewanżowe starcie Ziraatu z Resovią już we środę 9 kwietnia. Transmisja od godz. 17:20 w Polsacie Sport 1 oraz Polsacie Box Go.
Przejdź na Polsatsport.pl