Resovia w trudnym położeniu, musi gonić wynik na wyjeździe. A tu taka deklaracja!
Asseco Resovia Rzeszów przystępuje do walki o Puchar CEV. Po pierwszym spotkaniu z Ziraatem Bankasi to jednak rywale znajdują się w lepszej sytuacji. Ekipa z Turcji wygrała bowiem na Podpromiu 3:2. - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy - powiedział dla oficjalnej strony PlusLigi przed meczem trener rzeszowian, Tuomas Sammelvuo.

Asseco Resovia Rzeszów broni triumfu w Pucharze CEV sprzed roku. W zeszłym sezonie zespół z Podpromia okazał się najlepszy, pokonując w obu starciach finałowych pewnie - 3:0 - niemiecki SVG Lueneburg.
ZOBACZ TAKŻE: Kto zagra w PlusLidze? Startują play-offy PLS 1. Ligi (TERMINARZ)
Tym razem poprzeczka zawieszona została wyżej. W pierwszej z dwóch decydujących potyczek Resovia prowadziła z Ziraatem Bankasi 1:0 i 2:1, lecz po zaciętym tie-breaku - wynikiem 19:17 - na Podpromiu triumfowali Turcy.
Rywalizacja przenosi się do Ankary. Rzeszowianie muszą odrabiać straty, ale są niezwykle zmotywowani. O bojowym nastawieniu całej drużyny opowiedział dla strony PlusLigi szkoleniowiec Resovii, Tuomas Sammelvuo.
- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać puchar i jestem przekonany, że podejdziemy właśnie z takim nastawieniem, że to jest dla nas wszystkich okazja, żeby coś wygrać. Myślę, że z tego względu nie będzie problemu z tym, żeby jak najszybciej odzyskać energię. Uważam, że to będzie wielkie widowisko, podobnie jak ten pierwszy mecz na Podpromiu. Musimy jak najszybciej podnieść się po tym ciosie, który dostaliśmy w twarz i być w środowym mecz w Ankarze w możliwie najlepszej dyspozycji - przyznał.
W środę dużym atutem dla Ziraatu będzie własna hala. Obiekt w Ankarze jest w stanie pomieścić aż 7600 widzów. Dla porównania - na Podpromiu jest 4304 miejsc, a podczas zeszłotygodniowego spotkania obecnych było 4200 kibiców.
- Rywale zagrają u siebie, przed własną publicznością, która będzie pewnie tak liczna i głośna, jak nasza w hali Podpromie, a może nawet jeszcze głośniejsza. Myślę jednak, że mamy już na tyle doświadczenia w rozgrywaniu takich meczów, że gorąca atmosfera na trybunach nie będzie dla nas problemem. Dla naszego zespołu będzie to przede wszystkim wspaniała okazja, żeby wygrać coś wielkiego. W tym momencie skupiamy się tylko na tym - stwierdził Sammelvuo.
Transmisja meczu Ziraat Bankasi - Asseco Resovia Rzeszów w Polsacie Sport 1 i online na Polsat Box Go. Początek o godzinie 17:20.
Przejdź na Polsatsport.pl