Cenne zwycięstwo Zagłębia w Lubinie

Piłka nożna

Zagłębie Lubin wygrało z Górnikiem Zabrze 2:1 w meczu 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Górnik grał dobrze, stwarzał sytuacje, w pewnym momencie prowadził, ale z Lubina nie wywiózł nawet punktu. Zagłębie potrafiło za to wykorzystać stałe fragmenty gry i dzięki temu odnotowało cenne zwycięstwo.

Cenne zwycięstwo Zagłębia w Lubinie
fot. Cyfrasport
Mateusz Wdowiak

Mecz zaczął się obiecująco dla gospodarzy, bo nie minęła jeszcze minuta, a oni już mieli sytuację bramkową. Po przechwycie w środku pola piłka trafiła do Jakuba Kolana, który miał miejsce, przymierzył z linii pola karnego i niewiele się pomylił.

 

ZOBACZ TAKŻE: "Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć". Grzegorz Lato komentuje porażki Legii i Jagiellonii

 

Bardzo aktywny na lewym skrzydle był Yosuke Furukawa, który z łatwością radził sobie z rywalami i wbiegał w pole karne. Drugą wyróżniającą postacią był Dominik Szarapata. I właśnie po akcji tych dwóch piłkarzy Górnik udokumentował swoją przewagę. Młodzieżowiec zespołu z Zabrza zbiegł na prawe skrzydło, dograł wzdłuż linii pola karnego do Japończyka, który przymierzył w górny róg i Dominik Hładun był bez szans.

 

Po raz kolejny okazało się, że w powiedzeniu: "niewykorzystane sytuację się mszczą" jest dużo prawdy. Minutę po akcji Japończyka Zagłębie wywalczyło rzut rożny. Damian Dąbrowski dośrodkował, Aleks Ławniczak wygrał walkę o górną piłkę i był remis. 

 

W kolejnych minutach obraz gry wyglądał nieco inaczej. Nadal Górnik był częściej przy piłce, ale Zagłębie grało agresywniej, nie pozwalało rywalom na tak swobodnie rozgrywanie piłki i samo częściej gościło w polu karnym przyjezdnych.

 

Po jednej z takich akcji w polu karnym upadł Mateusz Wdowiak. Sędzia nie odgwizdał przewinienia, ale później wrócił do całej sytuacji i po kilkuminutowej analizie wideo, wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Tomasz Pieńko i pewnie trafił do siatki.

 

Od tego momentu mecz stał się bardzo chaotyczny i rwany. 

 

Gospodarze nie dali się już zaskoczyć i wygrali drugi mecz z rzędu, co mocno przybliżyło ich do utrzymania w ekstraklasie. Górnik natomiast przegrał trzecie kolejne spotkanie takim samym wynikiem 1:2.

 

KGHM Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 2:1 (0:1)

 

Bramki: 0:1 Yosuke Furukawa (14), 1:1 Aleks Ławniczak (51), 2:1 Tomasz Pieńko (73 - rzut karny).

 

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Michał Nalepa, Josip Corluka – Kajetan Szmyt (90+6. Arkadiusz Woźniak), Damian Dąbrowski (83. Tomasz Makowski), Jakub Kolan, Marek Mróz (46. Mateusz Wdowiak), Tomasz Pieńko (86. Bartłomiej Kłudka) – Dawid Kurminowski (83. Rafał Adamski).

 

Górnik Zabrze: Filip Majchrowicz - Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Josema, Erik Janza - Taofeek Ismaheel (55. Ousmane Sow), Dominik Sarapata, Patrik Hellebrand (90. Filip Prebsl), Yosuke Furukawa (83. Lukas Ambros) - Luka Zahovic (90. Sondre Liseth), Lukas Podolski (83. Sinan Bakis).

 

Żółte kartki: Marek Mróz, Tomasz Pieńko, Dominik Hładun - Filip Majchrowicz, Josema, Sondre Liseth, Rafał Janicki.

 

Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów 3 936.

KP, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie