Goncalo Feio podsumował mecz z Chelsea. Takich słów należało się spodziewać

Legia Warszawa, mimo momentami dobrej gry, nie sprawiła niespodzianki i przegrała u siebie z Chelsea 0:3 w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Spotkanie z "The Blues" podsumował szkoleniowiec "Wojskowych", Goncalo Feio w rozmowie z Polsatem Sport.

Goncalo Feio podsumował mecz z Chelsea. Takich słów należało się spodziewać
fot. PAP
Legia Warszawa przegrała z Chelsea 0:3

Śmiało można powiedzieć, że londyńczycy pokazali miejsce w szeregu piłkarzom Legii, aczkolwiek należy podkreślić, że w wielu momentach gospodarze pokazali się z dobrej strony. Portugalczyk zdaje sobie jednak sprawę ze skali trudności, jaka spotkała jego podopiecznych w czwartkowy wieczór.

 

- Zderzyły się dwa różne światy. Gratuluję Chelsea, bo to znakomita drużyna, która pokazała nam poziom, jeśli chodzi o atak pozycyjny czy reakcję po stracie. Bardzo łatwo być dumnym z zespołu po zwycięstwie, ale ja i tak jestem dumny. Uważam, że w pierwszej połowie byliśmy bardzo dobrze zorganizowani w obronie i zabrakło nam lepszych momentów z piłką. Uważam, że stać nas na lepsze granie. Oczywiście spotkaliśmy się z bardzo silnym rywalem, który w każdym pojedynku był motorycznie i fizycznie mocny. A o operowaniu piłką nie trzeba nawet mówić. Aczkolwiek stać nas na to, abyśmy zagrażali bardziej z piłką. Mieliśmy dobre wejście w mecz, ale było tego za mało - rzekł Feio w rozmowie z Pawłem Ślęzakiem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener Chelsea o meczu w Warszawie. Ocenił kibiców Legii

 

Porażka 0:3 jest z pewnością bolesna, tym bardziej że Legia straciła gole po prostych błędach, związanych m.in. z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Taki rywal jak Chelsea nie wybacza tego typu strat.

 

- W drugiej połowie zbyt wcześnie straciliśmy bramkę. Powinniśmy byli się tam wybronić. Mówiłem przed meczem, że jak chcesz rywalizować z Chelsea, to oprócz perfekcyjnej gry w obronie, nie możesz stracić bramki po stałym fragmencie gry i po fazach przejściowych. Nawet jak stracisz piłkę na swojej połowie, co zdarzyło się wiele razy, to musisz ją stracić w sytuacji, kiedy mamy balans - zaznaczył Portugalczyk.

 

Tak się akurat złożyło, że w dniu konfrontacji Legii z Chelsea minął równy rok, odkąd Feio przejął drużynę z Warszawy. Jak sam zainteresowany podsumował ten okres?

 

- Na pewno to był bardzo pracowity rok, dużo meczów, zwłaszcza w tym sezonie. Urosłem jako trener, jako człowiek. Ten rok pozwolił mi wejść z boisk pierwszej ligi do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Praca z wieloma ludźmi, piłkarzami, sztabem, pracownikami klubu była bardzo dużą przyjemnością. Oczywiście były też bardzo trudne momenty, ale jeżeli ktoś jest mądry, to sprawi, że dzięki temu stanie się lepszy. To był słodko-gorzki rok - przyznał.

 

Cała rozmowa z Goncalo Feio w załączonym materiale wideo.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie