Siatkarka walczyła do końca! Wyszła na play-offy w zaawansowanej ciąży
Priscila Oliveira Heldes, rozgrywająca Fluminense, pokazała, co oznacza termin walka do końca. Brazylijska siatkarka występowała w ćwierćfinałowej serii Superligi pomimo... zaawansowanej ciąży!

Fluminense, które po 22 kolejkach fazy zasadniczej zajęło 4. miejsce w ligowej tabeli, mierzyło się w ćwierćfinałach z piątym po pierwszej części sezonu Sesi Bauru. I choć to właśnie Sesi Bauru awansowało do najlepszej czwórki rozgrywek, wygrywając w serii do dwóch zwycięstw 2-1, najwięcej po tej rywalizacji mówiło się o zawodniczce ekipy z Rio de Janeiro, Priscili "Pri" Heldes.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarz pochwalił się wyjątkową pamiątką. "Miałem oferty kupna, ale nie jest na sprzedaż"
33-letnia rozgrywająca zdecydowała się bowiem wystąpić w ćwierćfinałach mimo... zaawansowanej ciąży. Za kilka dni rozpocznie się bowiem szósty miesiąc "stanu błogosławionego" Brazylijki.
- To był bardzo ważny moment dla Fluminense i wyjątkowe jest to, że mogłam go przeżyć wraz z moim synkiem - powiedziała Pri Heldes w rozmowie z GloboTV.
Siatkarka zaznaczyła jednak, że decyzja o występach w meczach była każdorazowo konsulotwana z lekarzami prowadzącymi ciążę.
- Od samego początku jestem pod opieką specjalistów. Powiedzieli mi, że jeśli czuję się dobrze, mogę kontynuować grę. Nie zaczęłam nagle uprawiać sportu, będąc już w ciąży. Mój organizm jest do tego przyzwyczajony. Musiałam jedynie uważać, by nie upaść na brzuch. I tyle - wytłumaczyła 33-latka.
Ojcem Emanuela, który ma przyjść na świat w lipcu, jest wieloletni partner siatkarki, Wesley Castro, koszykarz brazylijskiego zespołu Sesi Franca.
Przejdź na Polsatsport.pl