To już pewne! Poznaliśmy decyzję Thurnbichlera! Komunikat PZN
Thomas Thurnbichler nie jest już trenerem kadry polskich skoczków narciarskich. Austriak został zwolniony ze względu na słabe wyniki, ale i kiepską atmosferę w reprezentacji. Co ciekawe, Polski Związek Narciarski zaproponował mu współpracę z kadrą juniorów. Właśnie opublikowano komunikat w tej sprawie z odpowiedzią 36-latka.

Austriak, mimo odejścia z seniorskiej kadry skoczków, miałby kontynuować pracę w Polsce, ale z juniorami. Taką wizję miał zarząd PZN, który złożył Thurnbichlerowi propozycję dalszej współpracy. Ten jednak powiedział "nie", czego można było się spodziewać.
"Thomas Thurnbichler nie zostanie trenerem kadry juniorów. Austriak nie przyjął propozycji złożonej mu przez Zarząd PZN" - przekazał związek za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W kuluarach mówi się, że Austriak mógłby przenieść się do Niemiec i tam rozpocząć pracę z pierwszą reprezentacją jako asystent innego byłego selekcjonera polskiej kadry - Stefana Horngachera. Inna opcja zakłada pracę z młodzieżą.
ZOBACZ TAKŻE: Słynny skoczek narciarski klepie biedę po zawieszeniu. "Zostałem z niczym"
Przypomnijmy, że Austriak prowadził reprezentację Polski od 2022 roku. Pierwszy sezon w wykonaniu jego podopiecznych był bardzo dobry. Dawid Kubacki regularnie stawał na podiach zawodów Pucharu Świata, a Piotr Żyła po raz drugi wywalczył złoty medal mistrzostw świata. Później było już jednak gorzej. Czołowi reprezentanci Polski zawodzili i stać ich było tylko na pojedyncze przebłyski. Wystarczy wspomnieć, że w sezonie 2024/2025 tylko Pawłowi Wąskowi udało się raz stanąć na podium konkursu PŚ. Do tego atmosfera w kadrze była daleka od ideału. Po zwolnieniu Thurnbichlera Kubacki i Aleksander Zniszczoł nie szczędzili mu gorzkich słów w wywiadach.
Następcą urodzonego w Innsbrucku szkoleniowca został Maciej Maciusiak.
Przejdź na Polsatsport.pl