Trener Chelsea o meczu w Warszawie. Ocenił kibiców Legii
Piłkarze Chelsea wygrali na wyjeździe z Legią Warszawa 3:0 w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Trener zwycięskiej drużyny był zachwycony atmosferą, którą stworzyli kibice. - Gra na takim stadionie to wielki przywilej - powiedział Enzo Maresca.

W czwartek na stadion przy ul. Łazienkowskiej przyszło ponad 29 tysięcy osób. Kibice z "Żylety" mimo niekorzystnego wyniku przez cały mecz dopingowali swoją drużynę.
- Oczekiwałem takiej oprawy i atmosfery. Oglądałem wcześniejsze mecze Legii. Grać na takim stadionie przy takiej atmosferze to wielki przywilej. Powtarzałem to moim zawodnikom. Myślę, że przygotowaliśmy się na to bardzo dobrze - oznajmił Włoch.
ZOBACZ TAKŻE: Hiszpańskie media na gorąco po meczu Jagiellonii. Zwiastują historyczny awans
Choć Chelsea na mecz z Legią nie wyszła najmocniejszym składem, to w Warszawie zagrały takie gwiazdy jak Cole Palmer, Jadon Sancho, Christopher Nkunku, Noni Madueke czy Marc Cucurella.
- Chciałem dać odpocząć niektórym swoim zawodnikom, aby zregenerowali siły przed kolejnym ligowym meczem. W drugiej połowie graliśmy znacznie lepiej niż w pierwszej. Musimy nauczyć się grać przeciwko drużynom, które bronią się bardzo nisko i stoją we własnym polu karnym - podkreślił Maresca.
Legia dzielnie broniła się do 49. minuty, gdy Tyrique George strzelił pierwszego gola. Potem angielska drużyna zyskała jeszcze większą przewagę i wykorzystała fakt, że legioniści bardziej się odkryli. Drugą i trzecią bramkę dla Chelsea zdobył Noni Madueke.
- Powinniśmy oddawać więcej strzałów z dystansu oraz szybciej grać piłką. Pierwsza bramka padła po rykoszecie po strzale Reece'a Jamesa. Tyrique George dobrze zamknął akcję - ocenił włoski szkoleniowiec.
19-letni George dopiero w tym sezonie został włączony do pierwszej drużyny Chelsea. Wcześniej występował w młodzieżowych zespołach. Przeciwko Legii strzelił pierwszego gola w seniorskim futbolu. Maresca wyróżnił też innego piłkarza.
- Bardzo cieszę się, że zawodnik z akademii Chelsea tak dobrze rozegrał ten mecz. Brał na siebie odpowiedzialność. Zakochałem się jednak w grze Joshuy Acheamponga. Ma niesamowity potencjał. Potrafi grać w obronie, w pomocy i w ataku. Może występować praktycznie na każdej pozycji. Bardzo szybko się uczy i wciąż chce się rozwijać. Wyglądał fenomenalnie. Udowodnił, że potrafi być wzmocnieniem zawodnikiem dla naszego klubu. Najlepsi gracze mogą być uniwersalni - podkreślił trener Chelsea.
Po pierwszej połowie meczu z Legią zmienieni zostali Cole Palmer i Tosin Adarabioyo.
- To było zaplanowane. Mieli rozegrać po 45 minut - wytłumaczył Maresca.
W czwartek w bramce Chelsea wystąpił Duńczyk Filip Joergensen, choć podstawowym bramkarzem jest Hiszpan Robert Sanchez.
- Robert jest naszym numerem jeden, ale czasem musi odpocząć, więc zdecydowaliśmy się postawić na Filipa. Obaj są dobrymi bramkarzami i będą otrzymywać szanse - wyjaśnił włoski szkoleniowiec.
Zwycięstwo Chelsea mogło być bardziej okazałe. Piłkarzom brakowało jednak skuteczności i dobrze spisywał się bramkarz Legii Kacper Tobiasz, który w 73. min obronił strzał Christophera Nkunku z rzutu karnego.
- W tym momencie brakuje mu pewności siebie. Musi ciężko pracować, aby wrócić do swojej najlepszej dyspozycji - stwierdził Włoch.
Chelsea zajmuje czwarte miejsce w lidze angielskiej. Już w niedzielę zagra z Ipswich Town w 32. kolejce Premier League.

Chelsea - Legia. Rewanż w Lidze Konferencji. Kiedy mecz? O której godzinie?
Kiedy mecz Chelsea - Legia? Rewanż Chelsea - Legia w ćwierćfinale Ligi Konferencji zostanie rozegrany w czwartek 17 kwietnia. Godzina spotkania to 21.00. Transmisja na antenach Polsatu Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl