Zamieszanie z udziałem polskiego tenisisty! Skandaliczne zachowanie publiczności
Kamil Majchrzak pokonał w czwartek Carlosa Tabernera i awansował do ćwierćfinału turnieju rangi ATP Challenger Tour w Madrycie. Nie obeszło się jednak bez kontrowersji. Z wrogim nastawieniem do Polaka podchodziła publiczność, która go wygwizdała i wybuczała.
Kamil Majchrzak od początku tego roku prezentuje wysoką dyspozycję. Przebrnął między innymi kwalifikacje do wielkoszlemowego Australian Open, a niedawno dotarł do półfinału imprezy ATP Tour 250 w Marrakeszu. Zwycięstwa w Maroku były dla niego pierwszymi w głównym cyklu od 30 miesięcy.
ZOBACZ TAKŻE: Puchar Billie Jean King: Polska - Ukraina. Transmisja TV i stream online
W tym tygodniu Polak rywalizuje w challengerze w Madrycie. W pierwszych dwóch meczach nie stracił jeszcze seta. Na otwarcie pokonał Hugo Delliena (7:6(1), 6:1), a w drugiej rundzie wyeliminował Carlosa Tabernera (6:4, 6:4).
Spotkanie z reprezentantem gospodarzy odbywało się w gorącej atmosferze. Hiszpańscy kibice zdecydowanie wspierali swojego zawodnika, ale nie wytrącało to z równowagi Majchrzaka. Kiedy ten natomiast podważał decyzje arbitra, spotykał się z gwizdami i buczeniem w jego stronę.
Polak zachował zimną krew i ostatecznie odprawił Tabernera, meldując się w najlepszej ósemce imprezy. Po spotkaniu tenisista urodzony w Piotrkowie Trybunalskim w ramach "podziękowania" nadstawił ucho w kierunku trybun. Fanom nie spodobało się to jeszcze bardziej i ponownie go wygwizdali i wybuczeli.
Nie inaczej zapowiada się ćwierćfinałowa potyczka Majchrzaka. Polak zmierzy się bowiem z kolejnym reprezentantem gospodarzy - Pablo Carreno-Bustą. Obaj panowie grali już w tym sezonie przeciwko sobie. Podczas wspominanego Australian Open górą w pierwszej rundzie głównej drabinki był Hiszpan, który odniósł triumf 6:4, 6:3, 6:3.
Przejdź na Polsatsport.pl