Absurdalne sceny w Formule 1! Kierownica odpadła podczas jazdy
Podczas trwającego weekendu karuzela Formuły 1 przeniosła się do Bahrajnu. Do niecodziennej sytuacji doszło podczas drugiego treningu. W bolidzie Fernando Alonso w trakcie jazdy odpadła... kierownica.

Kuriozalna sytuacja przydarzyła się Fernando Alonso podczas drugiego treningu przed Grand Prix Bahrajnu. Hiszpan znalazł się na prostej toru i informował swój zespół (Aston Martin) o problemach z prowadzeniem samochodu. Następnie nieoczekiwanie dwukrotnemu mistrzowi świata odpadła kierownica.
ZOBACZ TAKŻE: Formuła 1: Grand Prix Japonii. Skrót wyścigu (WIDEO)
Alonso znalazł się tym samym poza torem. Wyhamował jednak i w prowizoryczny sposób udało mu się wszystko zamontować. Zdołał wrócić do boksu, a tam mechanicy naprawili usterkę, dzięki czemu jeszcze podczas tej samej sesji zawodnik urodzony w Oviedo mógł wrócić do rywalizacji, w której ostatecznie zajął 15. lokatę.
"Mieliśmy problem z kierownicą w bolidzie Fernando, który musieliśmy rozwiązać w garażu. Po dalszym ustaleniu problemu, wymieniliśmy części w układzie kierowniczym w samochodzie Fernando" napisała w oficjalnym oświadczeniu drużyna Aston Martin.
Grand Prix Bahrajnu to czwarta runda w tym sezonie Formuły 1. Dla Alonso tegoroczna kampania do tej pory jest bardzo pechowa. Hiszpan nie ukończył wyścigów w Australii i Chinach, natomiast w Japonii uplasował się na 11. pozycji. Tym samym ma na swoim koncie zero punktów. W klasyfikacji kierowców przewodzi Lando Norris.
Przejdź na Polsatsport.pl