Phoenix Suns poszukują nowego trenera. "Fani zasługują na coś lepszego"
Mike Budenholzer nie jest już trenerem koszykarzy Phoenix Suns. Prowadzony przez niego zespół w sezonie zasadniczym ligi NBA zajął 11. miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 36 wygranych i 46 porażek. Nie wywalczył awansu do play off, co skutkowało rozwiązaniem umowy.

- Rywalizacja na najwyższym poziomie pozostaje naszym celem, a w tym sezonie nie udało nam się sprostać oczekiwaniom. Nasi fani zasługują na coś lepszego. Potrzebna jest zmiana – przekazał klub w oświadczeniu.
ZOBACZ TAKŻE: Jokic dominował w statystykach NBA. Podsumowanie sezonu zasadniczego
55-letni Budenholzer zastąpił w ekipie "Słońc" Franka Vogela, zwolnionego w zeszłym roku również po jednym sezonie pracy.
Zespół Phoenix nie awansował do play off po raz pierwszy od 2020 roku, chociaż jego właściciel Mat Ishbia nie szczędził pieniędzy na swoich graczy. Devin Booker, Kevin Durant i Bradley Beal w tym sezonie zainkasowali w sumie 150 milionów dolarów.
Urodzony w Arizonie Budenholzer, który w 2021 roku zdobył mistrzowski tytuł z Milwaukee Bucks, miał być właściwą osobą do prowadzenia zespołu. Jego pięcioletni kontrakt opiewał na 50 milionów dolarów.
Skończyło się na roku pracy. Jego bilans jako trenera głównego w okresie 11 lat, w których prowadził Atlanta Hawks, Bucks i Suns to 520 zwycięstw i 363 porażki. Przed objęciem posady w Atlancie był asystentem Gregga Popovicha w San Antonio Spurs (1996-2013). W sezonach 2014/15 i 2018/19 wybierany był najlepszym trenerem w lidze.
Klub z Phoenix będzie teraz szukać czwartego głównego coacha w ciągu czterech sezonów i ósmego od rozgrywek 2015/16.
Przejdź na Polsatsport.pl