Nie żyje 28-letni piłkarz. Kiedyś ośmieszył zespół Lukasa Podolskiego
Tragiczne wieści przekazał rumuński portal "Fanatik". Według doniesień jego dziennikarzy, nie żyje 28-letni Aaron Boupendza. W przeszłości gaboński napastnik był zawodnikiem między innymi Girondins Bordeaux, Al-Shabab czy Rapidu Bukareszt. Od stycznia bronił natomiast barw chińskiego Zhejiang FC. To właśnie w Państwie Środka sportowiec stracił życie po wypadnięciu z okna na 11. piętrze budynku mieszkalnego.

Boupendza przez wiele lat występował w klubach francuskich. Najbardziej znana drużyna, którą ma w swoim CV, to Girondins Bordeaux. Następnie Gabończyk występował także w Turcji, Katarze, Arabii Saudyjskiej i Rumunii.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 25-letni Jakub Kopaniecki. Przez lata walczył z chorobą
W 2020 roku, jako zawodnik Hatayspor, Boupendza zasłynął dzięki zdobyciu czterech bramek w meczu z Antalyasporem, którego piłkarzem był wówczas Lukas Podolski. Drużyna Gabończyka wygrała 6:0, a afrykański napastnik został bohaterem spotkania.
Od stycznia tego roku Boupendza występował w Chinach.
Snajper zagrał w sześciu meczach w barwach Zhejiang FC. Początek w nowym klubie miał świetny - zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. W ostatnich dniach sztab trenerski stracił jednak z nim kontakt. 28-latek nie pojawiał się na treningach i nie odpowiadał na wiadomości.
W środę 16 kwietnia rumuński portal "Fanatik" przekazał natomiast dramatyczne wieści. Jak się okazuje - Boupendza wypadł z okna na 11. piętrze budynku mieszkalnego w Chinach. Piłkarz nie przeżył.
Śledczy biorą pod uwagę trzy hipotezy. Pierwszą z nich jest samobójstwo, drugą - nieszczęśliwy wypadek, a trzecią - celowo wypchnięcie go przez inną osobę. Poszlaki są obecnie badane.
