"Cichy Piątek" w Stuttgarcie. Tenisistki nie wyjdą na kort
Tegoroczny turniej tenisowy WTA w Stuttgarcie potrwa nie do niedzieli, ale do poniedziałku. Wszystko za sprawą wypadającego w tym tygodniu Wielkiego Piątku, zwanego też "Cichym Piątkiem", na który organizatorzy zaplanowali dzień przerwy. Iga Świątek na kort wróci w sobotę.

Wielki Piątek jest w Niemczech pierwszym, ale bardzo znaczącym akordem świąt wielkanocnych. W całym kraju jest dniem wolnym od pracy, uchodzi za czas refleksji i wyciszenia, stąd w niektórych landach nazywany jest też "Cichym Piątkiem". Dlatego niewskazane jest w tym dniu organizowanie imprez, także sportowych, wydarzeń rozrywkowych, ale również słuchanie głośnej muzyki czy tańce. Zamknięte są wszystkie sklepy i restauracje.
ZOBACZ TAKŻE: Zawstydzająca porażka Fręch. Polka odpadła z turnieju w Stuttgarcie
Tegoroczna edycja turnieju, który tradycyjnie rozpoczyna część sezonu na kortach ziemnych w Europie, wypadła na wielkanocny tydzień. Stąd decyzja organizatorów, by wydłużyć imprezę o jeden dzień, do poniedziałku, a - zgodnie z tradycją - zrezygnować z gry w Wielki Piątek.
W związku z tym wszystkie ćwierćfinały gry pojedynczej zaplanowane zostały na sobotę i tego dnia Świątek, która ma za sobą zwycięski debiut na "cegle" z Chorwatką Janą Fett 6:2, 6:2, zagra z Jeleną Ostapenko. Polka przegrała pięć dotychczasowych pojedynków z Łotyszką.
W niedzielę odbędą się półfinały, a decydujące spotkanie rozegrane zostanie w wielkanocny poniedziałek.
Co ciekawe, w odległym od Stuttgartu o 230 km Monachium, gdzie równolegle toczy się turniej ATP, piątek będzie "normalnym" dniem z meczami.
Przejdź na Polsatsport.pl