Syn LeBrona Jamesa trafił pod skrzydła byłego reprezentanta Polski

Bryce James - najmłodszy syn legendy NBA, LeBrona Jamesa - oficjalnie dołączył do drużyny koszykarskiej Uniwersytetu Arizony. Tym samym występować będzie w zespole, którego sztab szkoleniowy zasila były reprezentant Polski i legenda Gonzagi - Przemysław Karnowski.

Syn LeBrona Jamesa trafił pod skrzydła byłego reprezentanta Polski
fot: Instagram/bryce_m_james
Lebron James (po lewej) oraz Bryce James (po prawej).

Mierzący 198 cm wzrostu rzucający obrońca postanowił związać swoją przyszłość z Arizona Wildcats, mimo wcześniejszych propozycji ze strony uczelni takich jak Duquesne oraz Ohio State, której "King James" od lat kibicuje ze względu na silne więzi z rodzinnym stanem. Ostateczny wybór padł jednak na renomowany program z Arizony, znany z doskonałego szkolenia młodych koszykarzy. To właśnie stąd do NBA trafiali tacy gracze jak Steve Kerr, Jason Terry, Andre Iguodala, Aaron Gordon czy Gilbert Arenas. Bryce będzie miał zatem szansę kontynuować rodzinne dziedzictwo w barwach jednej z najlepszych uczelni w kraju, trenując pod okiem sztabu, w którym ważną rolę odgrywa Polak - Przemysław Karnowski.

 

ZOBACZ TAKŻE: Legia Warszawa odrobiła straty. Świetny mecz lidera zespołu

 

Choć nie wzbudza jeszcze tyle medialnego szumu co jego starszy brat Bronny, który występował w USC i obecnie gra w Los Angeles Lakers u boku ojca, Bryce James zyskuje coraz większe uznanie w oczach ekspertów. Młodszy z synów legendy NBA zwraca uwagę stylem gry przypominającym LeBrona - potrafi nie tylko skutecznie punktować, ale również kreować grę kolegów i solidnie pracować w defensywie. W barwach Sierra Canyon High School prezentował się bardzo dobrze, co przyciągnęło zainteresowanie wielu renomowanych programów akademickich.

 

Dla polskich kibiców to nie lada gratka - jednym z członków sztabu szkoleniowego Arizona Wildcats jest Karnowski, były reprezentant Polski i jedna z ikon NCAA (Narodowe Stowarzyszenie Sportów Akademickich w USA). Środkowy znany z występów w Gonzadze zapisał się w historii uczelni jako zawodnik z największą liczbą rozegranych meczów. W 2017 roku poprowadził Bulldogs do finału turnieju March Madness, stając się jednym z najważniejszych ogniw tamtej drużyny. Po zakończeniu kariery na parkiecie płynnie przeszedł do roli trenera, kontynuując swoją przygodę z koszykówką już po drugiej stronie linii bocznej.

 

Warto przypomnieć, że Karnowski przez pewien czas występował również w polskiej lidze, reprezentując m.in. Twarde Pierniki Toruń.

Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Magazyn Koszykarski - 20.05

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie