Śląsk Wrocław nie wykorzystał szansy
Śląsk Wrocław przegrał z GKS Katowice 0:2 w meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Obie bramki padły w pierwszej połowie.

Od pierwszych minut lepiej prezentowali się przyjezdni, którzy wysoko podchodzili pressingiem i szybko odbierali piłkę gospodarzom. Śląsk miał duże problemy nie tylko z przedostaniem się pod bramkę katowiczan, ale nawet z wyjściem z własnej połowy.
Gra toczyła się głównie na połowie Śląska i przewaga gości została nagrodzona. Po dośrodkowaniu z lewej strony Aleks Petkow chciał uprzedzić Lukasa Klemenza i uczynił to, ale tak, że posłał piłkę do własnej bramki.
W kolejnych minutach warunki gry nadal dyktowali goście, który z dużą łatwością przedostawali się pod bramkę Śląska. Nie mieli trudnego zadania, bo piłkarze gospodarzy byli wyjątkowo bierni. Doskonale pokazała to sytuacja przy drugim golu, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wrocławianie stali i patrzyli, jak Oskar Repka uderza głową.
Po zmianie stron zmienił się też obraz gry, bo Śląsk zaczął więcej biegać i walczyć. Wrocławianie przejęli inicjatywę, byli częściej przy piłce, ale mieli duże problemy z wypracowaniem sytuacji bramkowej.
Goście natomiast zagęszczali pole gry i szukali szans na trzeciego gola w kontratakach. Akcjom katowiczan brakowało już jednak dokładności, a im było bliżej końca spotkania, tym coraz rzadziej decydowali się na wyjścia z własnej połowy i skupiali na obronie.
Śląsk bił głową w mur i nie zdołał odrobić strat. Tym samym wrocławianie nie wykorzystali szansy ucieczki ze strefy spadkowej, co by się stało, gdyby wygrali. GKS natomiast po czterech porażkach z rzędu na wyjeździe się przełamał i to od razu za trzy punkty.
Śląsk Wrocław – GKS Katowice 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Aleks Petkow (19-samobójcza), 0:2 Oskar Repka (43).
Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński – Jehor Macenko (60. Tommaso Guercio), Serafin Szota, Aleks Petkow, Marc Llinares – Mateusz Żukowski, Tudor Baluta (60. Piotr Samiec-Talar), Jakub Jezierski, Jose Pozo (60. Burak Ince), Arnau Ortiz – Assad Al-Hamlawi (70. Henrik Udahl).
GKS Katowice: Dawid Kudła - Alan Czerwiński (64. Marten Kuusk), Arkadiusz Jędrych, Lukas Klemenz - Marcin Wasielewski (86. Mateusz Marzec), Oskar Repka, Mateusz Kowalczyk, Borja Galan (70. Konrad Gruszkowski) - Adrian Błąd (64. Dawid Drachal), Bartosz Nowak - Sebastian Bergier (64. Filip Szymczak).
Żółte kartki: Sebastian Bergier, Mateusz Kowalczyk, Dawid Kudła.
Sędzia: Yusuke Araki (Japonia). Widzów: 21 006.
Przejdź na Polsatsport.pl