Najpierw Świątek, a potem Sabalenka! Znamy zwyciężczynię turnieju w Stuttgarcie
Jelena Ostapenko pokonała Arynę Sabalenkę w finale tegorocznej edycji turnieju WTA w Stuttgarcie 6:4, 6:1. Łotyszka w ćwierćfinale tej samej imprezy okazała się lepsza od Igi Świątek.
Ostapenko świetnie rozpoczęła mecz. Pochodząca z Łotwy zawodniczka już w pierwszym gemie przełamała przeciwniczkę. Była to dość spora niespodzianka, ponieważ przed rozpoczęciem pojedynku to Sabalenka była stawiana w roli faworytki. Na odpowiedź zawodniczki z Mińska trzeba było poczekać do ósmego gema. To właśnie wtedy liderka rankingu WTA wygrała przy serwisie rywali, tym samym doprowadzając do wyrównania (4:4).
ZOBACZ TAKŻE: Najnowszy ranking ATP! Czy Hubert Hurkacz utrzymał miejsce?
Szczęście Białorusinki nie trwało jedna długo. Ostapenko ponownie popisała się swoimi umiejętnościami, po raz drugi w tym meczu przełamując oponentkę. Tym razem wypracowana przewaga wystarczyła, by Łotyszka przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę w pierwszym secie (6:4).
Gra na początku drugiej partii zmieniała się jak w kalejdoskopie. Na początku Ostapenko przełamała rywalkę, tylko po to, by po chwili przegrać gem przy własnym podaniu. Tenisistka z Łotwy się jednak nie poddawała i ponownie wygrała gema serwisowego przeciwniczki, wychodząc na prowadzenie (2:1).
Po Sabalence było widać, że jest sfrustrowana popełnianymi błędami, a to nie wpłynęło pozytywnie na jej poziom gry. Pierwsza rakieta świata w tym secie jeszcze dwa razy została przełamana, a Ostapenko nie wypuściła takiej okazji z rąk.
Łotyszka triumfowała w drugiej partii 6:1, tym samym wygrywając tegoroczną edycję turnieju w Stuttgarcie i oprócz nagrody pieniężnej zgarniając nagrodę specjalną prosto od sponsora zmagań na niemieckich kortach - nowy samochód marki Porsche.
Aryna Sabalenka - Jelena Ostpenko 4:6, 1:6
Przejdź na Polsatsport.pl
