Hurkacz wraca do gry! Poznał rywali w prestiżowym turnieju
Hubert Hurkacz po dłuższej przerwie powróci do gry. Polak został rozstawiony z numerem 27. w zmaganiach rangi ATP Tour 1000 w Madrycie, dzięki czemu w pierwszej rundzie ma wolny los. Wrocławianin poznał również potencjalnych przeciwników w drugiej fazie zawodów.

Po raz ostatni na światowych kortach widzieliśmy Huberta Hurkacza podczas Indian Wells. 10 marca Polak przegrał z Alexem de Minaurem w trzeciej rundzie turnieju w Stanach Zjednoczonych, po czym zrobił sobie przerwę.
ZOBACZ TAKŻE: Najpierw Świątek, a potem Sabalenka! Znamy zwyciężczynię turnieju w Stuttgarcie
Hurkaczowi doskwierały bowiem problemy zdrowotne. Zmagał się z urazem dolnej części pleców. Przez kontuzję opuścił tysięczniki w Miami i Monte Carlo oraz zrezygnował z pięćsetki w Monachium, informując, że nie jest jeszcze gotowy do rywalizacji na mączce.
W tym tygodniu Polak rozpocznie kampanię na nawierzchni ziemnej, biorąc udział w imprezie rangi ATP Tour 1000 w Madrycie. Rywalizacja w stolicy Hiszpanii to jeden z najważniejszych sprawdzianów formy przed wielkoszlemowym Rolandem Garrosem.
Hurkacz w Mutua Madrid Open został rozstawiony z "27", dzięki czemu w pierwszej rundzie ma wolny los i czeka na swojego pierwszego przeciwnika. Tym w 1/64 finału będzie Benjamin Bonzi lub występujący z dziką kartą Marin Cilić, mistrz US Open 2014.
Z Francuzem Polak mierzył się dwukrotnie i zawsze był lepszy (challenger Brest 2018 i ATP Marsylia 2023). Z Chorwatem natomiast grał trzy razy, ale nigdy nie znalazł na niego sposobu. Cilić odnosił wiktorie podczas Rolanda Garrosa 2018, US Open 2018 oraz tysięcznika w Paryżu w 2019.
Już w trzeciej fazie z kolei Polak może zmierzyć się z turniejową "3" - Taylorem Fritzem. W ćwiartce Hurkacza znaleźli się również między innymi triumfator ostatnich zawodów w Barcelonie - Holger Rune, Daniił Miedwiediew czy specjalista od cegły - Casper Ruud, który ostatnio notuje jednak gorszy okres.
Przejdź na Polsatsport.pl