Walka do końca i trzy gole w ostatnich minutach meczu ekstraklasy
Puszcza Niepołomice zremisowała 2:2 z Radomiakiem Radom po zaciętym meczu w końcówce. Mimo prowadzenia gości, najpierw 1:0, a następnie 2:1, to gospodarze doprowadzili do wyrównania i uratowali ważny w kontekście walki o utrzymanie punkt.

Przed rozpoczęciem gry minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w poniedziałek rano papieża Franciszka.
Oba zespoły, ponad rok temu, także rywalizowały ze sobą w drugi dzień Świąt Wielkanocnych, tyle że na stadionie Cracovii. Spotkanie to zakończyło się remisem 1:1, a do historii przeszło, gdyż wyrównującego gola strzelił ówczesny bramkarz Radomiaka Gabriel Kobylak.
ZOBACZ TAKŻE: Klasyfikacja Złotego Buta. Robert Lewandowski na podium
Poniedziałkowy mecz miał ogromne znaczenie dla gospodarzy, którzy po ostatniej porażce z GKS Katowice znaleźli się w strefie spadkowej. Trener Tomasz Tułacz dokonał kilku zmian w składzie. Nie mógł też skorzystać z pauzującego za kartki Artura Craciuna. Również trener gości Joao Henriques po dwóch kolejnych porażkach - z Zagłębiem Lubin i Rakowem Częstochowa - zamieszał w wyjściowym składzie.
Pierwsza połowa stała na słabym poziomie. Zawodnicy mieli problemy z wymianą kilku podań, sporo było fauli i przerw w grze. Z czasem zaczęła się zarysowywać lekka przewaga Radomiaka. Goście oddali nawet dwa celne strzały (Kamil Pestka i Rafał Wolski), ale Kewin Komar nie miał problemów z wyłapaniem piłki.
Z kolei największy problem Maciejowi Kikolskiemu stworzył... Marco Burch. Szwajcarski obrońca Radomiaka, po wrzucie z autu Dawida Abramowicza, wybijał piłkę głową tak niefortunnie, że omal nie uzyskał samobójczego gola.
Po przerwie gospodarze ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. W 51. minucie, po dobrze rozegranym rzucie wolnym, strzał z woleja oddał Konrad Stępień, a piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W odpowiedzi Wolski wbiegł z piłką w pole karne, był już sam przed Komarem, ale kopnął piłkę za wysoko.
W 69. minucie Wolski precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Pestka głową skierował piłkę do siatki. Był to piąty gol w ekstraklasie wypożyczonego z Rakowa Częstochowa obrońcy i pierwszy od 13 maja 2022 roku.
Końcówka meczu była niezwykle emocjonująca. Najpierw Antoni Klimek dopadł do odbitej przez Saada Agouzoula piłki i precyzyjnym strzałem tuż przy słupku doprowadził do remisu.
Odpowiedź Radomiaka była natychmiastowa. W następnej akcji Jan Grzesik podał do Michała Kaputa i ten zaskoczył Komara strzałem z około 20 metrów.
Nie załamało to jednak Puszczy. W pierwszej z doliczonych minut w ogromnym zamieszaniu, po wrzucie z autu Abramowicza, piłka spadła pod nogi Romana Jakuby i Ukrainiec skierował ją do siatki.
W ostatniej akcji meczu Klimek popisał się fantastycznym zwodem i strzelił z 15 metrów tuż obok słupka. Kikolski mógł odetchnąć z ulgą, gdyż nie byłby w stanie wybić piłki.
Puszcza Niepołomice - Radomiak Radom 2:2 (0:0).
Bramki: 0:1 Kamil Pestka (69), 1:1 Antoni Klimek (85), 1:2 Michał Kaput (86), 2:2 Roman Jakuba (90+1).
Żółta kartka - Puszcza Niepołomice: Dawid Abramowicz, Jakub Serafin, Jani Atanasov, Piotr Mroziński. Radomiak Radom: Rafał Wolski, Christos Donis, Michał Kaput.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 2 000.
Puszcza Niepołomice: Kewin Komar - Piotr Mroziński, Dawid Szymonowicz, Roman Jakuba, Dawid Abramowicz - Konrad Stępień, Jakub Serafin (74. Mateusz Radecki), Jani Atanasov (88. Jakub Stec), Hubert Tomalski (74. Jakov Blagaic), Mateusz Cholewiak (63. Antoni Klimek) - Gierman Barkowskij (63. Michalis Kosidis).
Radomiak Radom: Maciej Kikolski - Marco Burch, Saad Agouzoul, Kamil Pestka - Jan Grzesik, Christos Donis (65. Paulius Golubickas), Michał Kaput, Paulo Henrique (73. Steve Kingue) - Roberto Alves (84. Bruno Jordao), Abdoul Tapsoba (65. Renat Dadasov), Rafał Wolski (73. Osvaldo Capemba Capita).
Przejdź na Polsatsport.pl