Trener nie krył emocji po zdobyciu medalu Tauron Ligi. "Ciężko na to zapracowaliśmy"
Siatkarki PGE Grot Budowlanych po zwycięstwie nad BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:2 wywalczyły brązowy medal mistrzostw Polski. - To był emocjonalny rollercoaster. Ciężko zapracowaliśmy na ten medal – przyznał trener zespołu z Łodzi Maciej Biernat.


Maciej Biernat: Było falowanie i spadanie, ale najważniejsze jest to, co wisi na naszych szyjach

PGE Grot Budowlani Łódź - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała. Skrót meczu
Rywalizacja o trzecie miejsce zakończyła się po trzech spotkaniach. Pierwszy mecz łodzianki wygrały we własnej hali gładko 3:1, w drugim zwyciężyły na wyjeździe 3:2, ale najwięcej emocji było we wtorkowym starciu. O losach medalu zdecydował tie-break, który rozpoczął się od prowadzenia bielszczanek 5:2. Z czasem jednak inicjatywę przejmowały podopieczne trenera Biernata, które były bardzo zdeterminowane, by po brąz sięgnąć przed własną publicznością. Ostatecznie w rozstrzygającym secie zwyciężyły 15:11.
ZOBACZ TAKŻE: Zespół reprezentanta Polski zagra o trofeum! Dominacja w półfinale
Jak przyznał szkoleniowiec PGE Grot Budowlani, jego zespół po brąz sięgnął po emocjonalnym rollercoasterze w dwóch ostatnich meczach.
- To było spadanie, rośnięcie, falowanie, trzymanie się na jednej nodze, żeby nie stracić pewności siebie. Dziś też dostaliśmy w trzecim secie "w trąbę" do 11. Trzeba było wyrzucić z siebie frustrację i prawdziwą sztuką jest odwrócić wszystko po takim nokdaunie. Zadecydowały drobne detale i umiejętności indywidualne – powiedział Biernat.
Dodał, że jego siatkarki ciężko zapracowały na medal na przestrzeni całego sezonu. Wskazał, że drużyna z Łodzi we wszystkich rozgrywkach rozegrała w sumie 43 mecze.
- Mamy medal, kończymy sezon na pudle oraz w ósemce najlepszych zespołów w Lidze Mistrzyń – podkreślił.
Dla rozgrywającej Budowlanych Alicji Grabki to pierwszy medal mistrzostw Polski w karierze. 26-letnia siatkarka oceniła, że był to dla niej najpiękniejszy i najtrudniejszy sezon.
- Szczerze mówiąc z tego dzisiejszego meczu nic nie pamiętam, bo emocje były bardzo duże. To spotkanie było idealnym podsumowaniem tego sezonu. Widać było, że jesteśmy już bardzo zmęczone, ale najważniejsze, że udało się osiągnąć cel – tłumaczyła.
Trener BKS przyznał, że drużyna Budowlanych po brąz sięgnęła zasłużenie.
- Bardzo żałuję jednak, że dziś nie udało się przedłużyć tej rywalizacji. Byliśmy najbliżej zwycięstwa ze wszystkich spotkań tej rywalizacji. Jestem bardzo dumny z dziewczyn, bo widzę, jak dużo dawały z siebie w tym sezonie. Nie jest tak, że kończymy z niczym, bo nieźle pokazaliśmy się w Lidze Mistrzyń i zdobyłyśmy Superpuchar Polski – podkreślił Bartłomiej Piekarczyk.
To piąty medal mistrzostw Polski w historii klubu z Łodzi. Wcześniej wywalczył dwa srebrne (2017 i 2019 r.) i dwa brązowe krążki (2018 i 2023).
Wtorkowy mecz był ostatnim w karierze dwóch siatkarek Budowlanych - Serbki Jeleny Blagojevic, która w przeszłości sięgała po medale mistrzostw Polski z Chemikiem Police i Developresem Rzeszów oraz byłej reprezentantki Belgii Dominiki Sobolskiej-Tarsovej, występującej również w zespołach z Wrocławia, Polic, Dąbrowy Górniczej i Bielska-Białej.

