Mistrz świata opuścił szpital. Podziękował fanom za wsparcie
Jorge Martin opuścił już szpital Hamad General Hospital w Katarze. Mistrz świata MotoGP z 2024 r. poinformował o tym swoich fanów za pośrednictwem Instagrama. Podziękował im także za wsparcie, jakiego udzielali mu po koszmarnej kontuzji odniesionej podczas GP Kataru.

Dla Martina weekend w Katarze był pierwszym wyścigiem tego sezonu. Z powodu kontuzji nadgarstka zmuszony był bowiem opuścić trzy pierwsze rundy mistrzostw. Mimo to w kwalifikacjach zajął miejsce tuż za swoim zespołowym partnerem (14.). Z kolei w sprincie przeciął linię mety na 16. pozycji.
ZOBACZ TAKŻE: Mistrz świata poważnie kontuzjowany. Jest komunikat
Do upadku, w trakcie którego Hiszpan doznał kolejnej kontuzji, doszło podczas wyścigu głównego. Martin najpierw upadł, a następnie został uderzony przez motocykl jadącego za nim Fabio Di Giannantonio. W wyniku tych zdarzeń doszło u niego do złamania kilku żeber i odmy opłucnowej, a zawodnik wymagał kilkudniowej hospitalizacji.
Szpital opuścił dopiero ponad tydzień po wypadku. Niedługo później przekazał fanom aktualne informacje dotyczące swojego zdrowia i podziękował im za wsparcie.
"W końcu wyszedłem ze szpitala. Dziękuję wszystkim za wiadomości i za wspieranie mnie w tym trudnym okresie w moim życiu. Nadal odczuwam silny ból, ale wszystko jest pod kontrolą. Pozostanę w Katarze jeszcze przez kilka dni jako środek ostrożności, a jak tylko będę mógł, udam się do domu, aby odpocząć i być z moimi najbliższymi. Mam nadzieję, że nastąpi to bardzo szybko" - napisał na swoim Instagramie.
Udział Martina w najbliższych wyścigach jest wykluczony. Aprilia potwierdziła, że jego miejsce podczas zbliżającego się wyścigu o GP Hiszpanii w Jerez zajmie Lorenzo Savadori.
Przejdź na Polsatsport.pl