Gwiazdor odejdzie z Barcelony? W grę wchodzą ogromne pieniądze
Raphinha, uważany obecnie za jednego z najlepszych piłkarzy świata, jest kuszony przez Al-Hilal - informują hiszpańskie media. Saudyjski klub oferuje podobno "Dumie Katalonii" 100 milionów euro i gigantyczne zarobki dla zawodnika.

Według katalońskiego "Sportu", na który powołuje się m.in. włoska agencja ANSA, delegacja arabskiego klubu niedawno odwiedziła Barcelonę, aby omówić tę kwestię.
Zgodnie z tymi informacjami, klub zaproponował piłkarzowi kontrakt do 2029 roku, z pensją w wysokości 200 milionów euro (niektóre źródła podają kwotę 200 milionów dolarów) - po 50 milionów za każdy z czterech sezonów. Co więcej, Al-Hilal miał już próbować rozpocząć rozmowy z Barceloną i zaproponować liderowi Primera Division za transfer 100 milionów euro.
ZOBACZ TAKŻE: Polski klub zwolnił trenera. Wystarczyło osiem meczów
Władze "Dumy Katalonii" chcą jednak zatrzymać Raphinhę, choć ostateczną decyzję podejmie sam zawodnik. Jego kontrakt wygasa w 2027 roku.
W tym sezonie 28-letni Brazylijczyk, uważany za jednego z poważnych kandydatów do zdobycia "Złotej Piłki", strzelił dla Barcelony 30 goli we wszystkich rozgrywkach i zaliczył 21 asyst.
Barcelona, której piłkarzami są Wojciech Szczęsny i kontuzjowany obecnie Robert Lewandowski, w sobotę powalczy z Realem Madryt w finale Pucharu Hiszpanii, a do tego jest bliska wywalczenia mistrzostwa kraju. Wystąpi również w półfinale Ligi Mistrzów, gdzie jej rywalem będzie Inter Mediolan.
Przejdź na Polsatsport.pl