Polski klub zwolnił trenera. Wystarczyło osiem meczów
ŁKS Łódź zwolnił trenera. Ariel Galeano nie będzie już prowadził klubu z Betclic 1. Ligi, chociaż objął polski zespół dopiero pod koniec lutego, a piłkarze pod jego batutą zagrali zaledwie osiem spotkań.
ŁKS ostatnio bardzo źle prezentuje się na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. W ostatnich pięciu spotkaniach piłkarze klubu z Łodzi zdobyli zaledwie jeden punkt. Tym samym "Rycerze Wiosny" spadli na 11. miejsce w ligowej tabeli. W tej sytuacji włodarze klubu postanowili podjąć ważną decyzję.
ZOBACZ TAKŻE: Zalewski z występem w derbach. Media oceniły Polaka
Podczas czwartkowej konferencji prasowej, na której obecny był większościowy udziałowiec ŁKS Łódź S.A. Dariusz Melon. Ogłoszono na niej zakończenie współpracy z obecnym trenerem łódzkiego zespołu - Arielem Galeano.
Trzeba przyznać, że pochodzący z Paragwaju szkoleniowiec nie zagrzał miejsca na ławce trenerskiej klubu. Warto przypomnieć, że na drugim najwyższym szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju pojawił się pod koniec lutego tego roku. Pod jego batutą piłkarze ŁKS-u rozegrali zaledwie osiem spotkań - dwa wygrali, dwa zremisowali i cztery przegrali.
Nowym szkoleniowcem ekipy z Łodzi został Ryszarda Robakiewicz, który jest związany z zespołem już od czasu swojej kariery zawodniczej - przez lata reprezentował ekipę "Rycerzy Wiosny". Na swoim koncie ma także występy w Legii Warszawa i drużynie narodowej.
"Po zakończeniu kariery sportowej zajął się szkoleniem młodzieży. Pracował z powodzeniem w UKS SMS Łódź i w młodzieżowych reprezentacjach Polski różnych kategorii wiekowej, gdzie współpracował m.in. z Piotrem Zielińskim czy Arkadiuszem Milikiem, a ostatnie miesiące – o czym już wspomnieliśmy – spędził jako asystent w sztabie pierwszej drużyny ŁKS-u" - można przeczytać w oficjalnym komunikacie klubu.
