Wielkie zmiany! Czołowy klub najpierw przegrał w półfinale, potem pożegnał swojego trenera
Czołowy egipski klub piłkarski Al Ahly oficjalnie ogłosił, że rozstał się ze szwajcarskim trenerem Marcelem Kollerem po odpadnięciu zespołu w półfinale afrykańskiej Ligi Mistrzów. Obrońców tytułu wyeliminował zespół Mamelodi Sundowns z RPA.

Piłkarze Al Ahly, obrońcy tytułu i 12-krotni zdobywcy trofeum, pierwszy mecz w Pretorii zremisowali 0:0, natomiast w rewanżu w Kairze tylko zremisowali 1:1. Zespół z RPA awansował dzięki zdobytej bramce na wyjeździe.
Po zakończeniu spotkania w Kairze z trybun na opuszczającego boisko 64-letniego Kollera poleciały butelki po wodzie mineralnej, posypały się obelgi.
"Ze względu na nadzwyczajne okoliczności i w świetle znakomitych relacji, które znalazły odzwierciedlenie w licznych poprzednich stanowiskach, klub obecnie negocjuje z trenerem rozwiązanie umowy za obopólną zgodą w sposób odpowiedni dla klubu i samego szkoleniowca" - napisano w oświadczeniu.
Od objęcia stanowiska w Egipcie w 2022 roku były trener FC Basel i FC Koeln poprowadził Al-Ahly do kilku trofeów, w tym dwóch tytułów afrykańskiej Ligi Mistrzów (2023, 2024).
Koller, były szwajcarski piłkarz występujący na pozycji pomocnika przez całą swoją, trwającą 25 lat, boiskową karierę związany był z jednym klubem - Grasshoppers Zurych. Zdobył z nim siedem tytułów mistrza i pięć Pucharów Szwajcarii.
Przejdź na Polsatsport.pl