Koniec ESA37. Koniec wykańczania klubów!
Przed sezonem 2013/2014 kluby zdecydowały o reformie ESA 37. Ofiary systemu? Czołowe kluby Ekstraklasy - rok w rok. Najpierw, po wyczerpującym, maksymalnie rozbudowanym sezonie, walczą w Europie (z reguły bez powodzenia), a później często mają totalną zapaść w lidze. Czas na poważną dyskusję nad formatem rozgrywek.
Tymczasem władze Ekstraklasy przekonują, że na nas wzorują się inne ligi, że już 19 lig na Starym Kontynencie stosuje „dziwne systemy”. Na spotkaniu Rady Nadzorczej Ekstraklasy, gdy kluby w głosowaniu 4:2 zdecydowały o porzuceniu podziału punktów, zarząd Ekstraklasy dalej rekomendował wariant „holenderski lub czeski”. Myślenie marketingowe powoduje, że w dyskusji nie padają najważniejsze kwestie. Jak ma wyglądać Ekstraklasa za rok, za dwa lata, za pięć lat? Polska to duży europejski kraj, ze sporą liczbą dużych i średnich miast. Do tego bogacący się. Nic nie stoi na przeszkodzie żebyśmy mieli normalne rozgrywki oparte na rywalizacji zasłużonych klubów – z rzeszą kibiców (przykłady Górnika Zabrze, czy Widzewa Łódź chyba najlepiej przemawiają do wyobraźni).
Ekstraklasa i PZPN? Konfrontacyjny kurs zamiast synergii
Jeśli nie ESA 37 to co? Może Ekstraklasa najpierw wróciłaby do formatu 16 zespołów, a docelowo – za dwa lata – powiększyłaby grono do 18 drużyn? Zarząd Ekstraklasy obawia się, czy stacje telewizyjne będą chciały płacić za ligę 16-zespołową – 30. kolejkową. Jednak kontrakt telewizyjny przewiduje 240 meczów. Gdyby liga urosła do 18 zespołów, meczów było 306, a więc więcej niż w wariancie ESA 37 (296). Ba, prezes PZPN Zbigniew Boniek deklaruje mniej lub bardziej oficjalnie, że mógłby dołożyć, przejściowo, fundusze - przy wzroście liczby zespołów w Ekstraklasie.
Wydaje się, że bardziej właściwe byłoby jednak sfinansowanie VAR-u na wszystkich meczach i utworzenie funduszu pomocy dla drużyn spadkowych. Kluby Ekstraklasy zupełnie nie są na to gotowe. Tymczasem to naturalne – dwie drużyny spadają już dziś. Więc niech mają przywilej 2-3 milionów złotych na nowy sezon (podobne mechanizmy funkcjonują w ligach zagranicznych). Szczególnie, że przy lidze 18-zespołowej strefa spadkowa powinna liczyć 3 zespoły, a można by pomyśleć jeszcze o jednym miejscu objętym barażem (jak w 1. lidze). PZPN mógłby pomóc finansowo w stworzeniu funduszu solidarności dla spadkowiczów. Więcej PZPN – mający niesamowity sukces w ostatnich latach – mógłby stanowić koło zamachowe Ekstraklasy. Zamiast kursy konfrontacyjnego na linii Ekstraklasa - PZPN, lepiej wykorzystać synergię z federacją...
Występy polskich drużyn w pucharach od czasu wprowadzenia ESA-37:
Kolejność po sezonie 2013/2014: 1. Legia; 2. Lech; 3. Ruch; w Europie zagrał także Zawisza (8. miejsce w lidze), który wywalczył Puchar Polski.
Legia walcząc o Ligę Mistrzów pokonała St. Patrick i Celtic (później weryfikacja meczu na korzyść Szkotów). W walce o Ligę Europy pokonała Aktobe. W grupie Ligi Europy – przed Trabzonsporem, Lokeren i Metalistem Charków. Odpadła dopiero w 1/16 finału z Ajaksem...
Lech w walce o Ligę Europy pokonał Nomme Kalju, ale odpadł z rywalizacji ze Stjarnan.
Ruch pokonał Vaduz i Esbjerg, a przegrał z Metalistem Charków.
Zawisza odpadł z Zulte Waregem.
Legia i Lech poradziły sobie w Ekstraklasie.
Ruch w rundzie zasadniczej zajął 14. miejsce! Chorzowianie świeżość odzyskali na sam koniec sezonu i ostatecznie wylądowali na 10. miejscu.
Zawisza był ostatni po rundzie zasadniczej i przedostatni po dogrywce do sezonu...
Kolejność po sezonie 2014/2015: 1. Lech; 2. Legia; 3. Jagiellonia; 4. Śląsk.
Lech walcząc o Ligę Mistrzów pokonał Sarajewo, ale odpadł z FC Basel. „Kolejorz” w walce o Ligę Europy wyeliminował Videoton. W grupie Ligi Europy zajął 3. miejsce za Basel i Fiorentiną, a przed Belenenses Lizbona.
Legia – w zmaganiach o Ligę Europy – wyeliminowała FC Botosani, Kukesi oraz Zorię Ługańsk. W grupie Ligi Europy zajęła jednak ostatnie miejsce – za SSC Napoli, FC Midtjylland, Clube Brugge.
Jagiellonia w drodze do Ligi Europy pokonała Krouję Pokroje, aby przegrać z Omonią Nikozja.
Śląsk wyeliminował NK Celje, aby odpaść z IFK Goeteborg.
Mistrz Polski, Lech długo był w końcówce tabeli – efekt dała dopiero zmiana trenera. Ostatecznie po rundzie zasadniczej „Kolejorz” znalazł się na 6. miejscu, aby skończyć sezon na 7.
Legia została mistrzem.
Śląsk po rundzie zasadniczej na 13. miejscu, a na koniec na 10. Jagiellonia – runda zasadnicza 12. miejsce, ostatecznie 11.
Kolejność po sezonie 2015/2016: 1. Legia; 2. Piast; 3. Zagłębie; 4. Cracovia.
Legia przebiła się do Ligi Mistrzów, zostawiając w pobitym polu Zrinjski Mostar, AS Trenczyn i Dundalk. W trudnej grupie Ligi Mistrzów wywalczyła 4 punkty, zajmując 3. miejsce - za Borussią Dortmund i Realem Madryt, a przed Sportingiem Lizbona. W 1/16 finału Ligi Europy została wyeliminowana przez Ajax.
Piast w walce o Ligę Europy przegrał z IFK Goeteborg.
Zagłębie wyeliminowało Slawię Sofia i Partizan Belgrad, a odpadło z Sonderjysk.
Cracovia odpadła z Tetowem.
Legia obroniłq tytuł, ale z wielkim trudem. Gdyby nie było podziału punktów, miałaby punkt mniej od Jagielloni...
Pozostałe trzy kluby - które reprezentowały Ekstraklasę w europejskiej rywalizacji - znalazły się w grupie spadkowej! Po rundzie zasadniczej Piast był na 15 miejscu, Zagłębie na 10, a Cracovia na 13. Ostatecznie Zagłębie zajęło 8. miejsce, Piast 10, Cracovia 14.
