Największe talenty światowej piłki sprzed dekady. Czy podbili świat?

Co jakiś czas najszacowniejsze z futbolowych redakcji publikują zestawienia najbardziej utalentowanych piłkarzy świata. Tymczasem dziennikarze portugalskiego Recordu, zamiast próbować kolejnej przepowiedni, postanowili sprawdzić trafność jednej z poprzednich. Pod lupę wzięli listę 50 największych talentów światowej piłki przygotowaną w 2007 roku przez magazyn World Soccer. Wyszło ciekawie. Niektórzy faktycznie zrobili wróżone im kariery, ale są i tacy, którzy przepadli niemal bez wieści.
38. Andrea Russotto (Włochy/Bellinzona) - nie zrobił zawrotnej kariery; obecnie występuje w barwach Catanii, we włoskiej Serie C.
37. Mesut Ozil (Niemcy/Schalke) - wszędzie gdzie grał był postacią wiodącą: w Schalke, w Werderze, w Realu Madryt. W Arsenalu, gdzie gra obecnie, nie jest inaczej. Od lat podstawowy pomocnik reprezentacji Niemiec, mistrz świata z 2014 roku.
Mesut Ozil od 2013 roku gra w Arsenalu./fot. Cyfrasport
36. Nikolai Mihaylov (Bułgaria/Liverpool) - na Anfield Road nie zadebiutował w pierwszym zespole; najlepszy okres przeżywał w Enschede, gdzie był podstawowym bramkarzem Twente - w tamtym czasie uzbierał większość z 31 występów w reprezentacji i zapracował na tytuł bułgarskiego piłkarza roku 2011. Obecnie w Mersin Idmanyurdu, spadkowiczu z tureckiej Superligi.
35. Fran Merida (Hiszpania/Arsenal) - Arsenal i Atletico Madryt to były dla niego za wysokie progi. Odbudował się w grającej w niższej lidze Huesce i wrócił do Primera Division podpisując w 2016 roku kontrakt z Osasuną; po spadku drużyny z Pampeluny występuje w drugiej lidze.
34. Daniel Opare (Ghana/Ashanti Gold) - znakomicie radził sobie w Standardzie Liege, w FC Porto odbił się od ściany. W Augsburgu początkowo też miał problemy, ale po powrocie z wypożyczenia do Lens, wywalczył miejsce w składzie ekipy z Bundesligi. Kilkanaście występów w reprezentacji Ghany.
33. Aaron Niguez (Hiszpania/Valencia) - z Valencii wielokrotnie wypożyczany; później też miał problemy, by zakotwiczyć gdzieś na dłużej. Od tego sezonu w drugoligowym Realu Oviedo.
32. Ransford Osei (Ghana/Medeama SC) - zupełnie nietrafiona prognoza redakcji World Soccer. Największym osiągnięciem kilkanaście meczów w barwach Maccabi Hajfa. W 2008 roku już był jedną nogą w Legii Warszawa; od kilku sezonów w lidze fińskiej.
31. Cristian Nazarit (Kolumbia/America Cali) - nigdy nawet nie dotarł do Europy; grał midzy innymi w USA i Japonii, a obecnie jest zawodnikiem katarskiego Al Ahli.
30. Sapol Mani (Togo/Maranatha FC) - przełom trzeciej i czwartej dziesiątki listy z 2007 roku okupują talenty niespełnione; kolejnym ofensywny pomocnik z Togo. Poprzedni sezon kończył w mołdawskiej drużynie Dacia Kiszyniów - obecnie bez klubu.
29. Lulinha (Brazylia/Corinthians) - gwiazda piłki młodzieżowej; wśród seniorów nigdy nie błysnął. Przez większość kariery grający w ojczyźnie, dwukrotnie próbował szczęścia w Portugalii (Olhanense, Estoril). Aktualnie zarabia na życie w koreańskim Pohang Steelers.
28. Juan Mata (Hiszpania/Valencia) - dla odmiany ktoś, komu się udało. I to jak! Valencia, Chelsea, Manchester United - to klubu w CV. A sukcesy reprezentacyjne? Mistrz świata 2010 i mistrz Europy 2012.
Juan Mata w reprezentacji Hiszpanii rozegrał 41 spotkań./fot. Cyfrasport
27. Toni Kroos (Niemcy/Bayern Monachium) - kolejny dowód na to, że młode talenty czasami zmieniają się w dojrzałych mistrzów. Grając w Bayernie i Realu Madryt wygrał wszystko, co najważniejsze w piłce klubowej. Z reprezentacją Niemiec został mistrzem świata w 2014 roku.
26. Kerlon (Brazylia/Cruzeiro) - imponujący bajeczną techniką i ogromną łatwością wykonywania piłkarskich sztuczek; w normalnej grze pożytku było jednak z niego mało. Próbował w Interze Mediolan i Ajaksie Amsterdam; potem, przez Japonię i USA, trafił na Maltę; ostatnim klubem w zakończonej niedawno karierze Brazylijczyka był słowacki Spartak Trnava.
25. Rabiu Ibrahim (Nigeria/Sporting Lizbona) - jeden z najmłodszych na liście, rocznik 1991. Trafił do akademii w Alcochete pod Lizboną - kuźni talentów Sportingu. Okazał się jednak za słaby i na Sporting, i na PSV, i na Celtic. Chyba najlepiej czuje się na Słowacji, grał w AS Trencin, a obecnie występuje w Slovanie Bratysława.
24. Nour Hadhria (Tunezja/Club Africain) - zachwycił w mistrzostwach świata do lat 17 i... to tyle, jeśli chodzi o światową karierę. Nigdy nawet nie wyjechał z ligi tunezyjskiej.
23. Lorenzo De Silvestri (Włochy/Lazio) - osiągnął i utrzymał poziom uprawniający do gry w Serie A; po Lazio przyszedł czas na Fiorentinę, Sampdorię i Torino. Sześciokrotny reprezentant Włoch.
22. Damian Ismodes (Peru/Sporting Cristal) - Peruwiańczyk nie rozwinął się zgodnie z oczekiwaniami; zaliczył jedno - kompletnie nieudane - podejście do europejskiej piłki w Racingu Santander i wrócił na stałe do ligi peruwiańskiej. Aktualnie zawodnik Deprtivo Municipal. Kilka epizodów w reprezentacji.
21. Guilherme (Brazylia/Cruzeiro) - nie, nie ten z Legii. Wychowanek Cruzeiro próbował podbić Europę przypuszczając szturm z kierunku wschodniego. Był w CSKA Moskwa, Dynamie Kijów i Antalyasporze. W styczniu 2016 wrócił do Brazylii; obecnie w Atletico Paranense.
Ciąg dalszy na kolejnej stronie.
Przejdź na Polsatsport.pl
