Robert Zieliński: To jest piłkarsko najbardziej atrakcyjny mundial w XXI wieku

Znakomite mecze, wielkie emocje, szybkie akcje, mnóstwo goli i do tego pięknych, dramaturgia, sensacje. W Katarze piłkarsko jest jak w oscarowym filmie. Poza gospodarzem, Polską i jeszcze dwoma-trzema ekipami, wszyscy grają atrakcyjną piłkę. Mistrzostwa świata zawsze już powinny być w podobnym terminie, a nie w czerwcu i lipcu, gdy piłkarze są wyeksploatowani, kontuzjowani po ciężkich sezonach ligowych i mają wszystkiego dosyć.

Powtórka serialu zamiast oglądania jedenastu goli

Ta młoda drużyna Hiszpanii gra finezyjnie i z polotem, ale jakoś w nią nie wierzę w kontekście zdobycia tytułu. Bardziej niż ekipę z Iniestą i Xavim, która zdobywała mistrzostwo świata i Europy, przypomina mi ten zespół Luisa Enrique kolejne generacje hiszpańskich piłkarzy, którzy przez lata nie mogli zdobyć żadnego trofeum i o których mówiło się: "grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze". Później to powiedzenie odeszło do lamusa. Średnią goli na mecz i adrenalinę kibicom podniosły szczególnie dwa pierwsze mecze w poniedziałek, w których piłkarze strzelili aż 11 goli, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie.

 

Zespoły Kamerunu z Serbią (3:3) i Ghany z Koreą Południową (3:2) grały tak, jakby jutra nie było, a przez nich pryncypałom ciężko było odegnać pracowników od telewizorów i tabletów, bo mecze były rozgrywane o godzinie 11 i 14 polskiego czasu.

 

Choć i są malkontenci. "Nuda, akurat leci siódma powtórka serialu Ranczo, to sobie obejrzę, zamiast tych meczów" - napisał żartobliwie jeden z kolegów.

Wzloty i upadki Canarinhos

W poniedziałek wieczorem Brazylia chciała mi zepsuć tezę, że to najbardziej atrakcyjny mundial w XXI wieku i nie stworzyła wielkiego widowiska z "zabijającą futbol" Szwajcarią. Jednak w końcu był efektowny gol Casemiro, a wcześniej w meczu z Serbią wirtuozerska bramka Richarlisona, gdy podbił sobie piłkę i strzelił akrobatycznie przewrotką. To mógł być najpiękniejszy gol mundialu. Poza tym nie w każdym tygodniu jest Boże Narodzenie i nie zawsze Canarinhos grają jak natchnieni.

 

Brazylia dała już światu pięknie grające drużyny. Ekipy Pelego, Garrinchy i Rivelino z lat 1958-1970. Wspaniały kwartet Zico - Socrates - Eder - Falcao, który, choć niczego nie osiągnął, oczarował świat sztuczkami technicznymi na mundialu Espana 1982. I już w tym stuleciu wspaniałe rajdy i gole "jedynego prawdziwego" Ronaldo w koszulce Canarinhos w 2002 roku.

Polacy wylansowali "lagę"

Magia i poziom mistrzostw wzmaga się jeszcze bardziej, gdy na murawę wchodzą Biało-Czerwoni, polscy piłkarze zachwycają nas kombinacyjnym rozegraniem piłki, błyskawicznymi kontrami, Robert Lewandowski skutecznością - chciałoby się napisać, ale na razie to, niestety, tylko sarkazm.

 

W meczu z Meksykiem zagrali futbol archaiczny, prymitywny, toporny, ale przynajmniej "Orły Michniewicza" przyczyniły się do spopularyzowania w piłce nożnej pojęcia "laga" i byli inspiracją dla twórców memów. Arabia Saudyjska też długimi fragmentami miała nad nami dużą przewagę, była lepsza technicznie, stwarzała sporo sytuacji. Wygrana Polski była dosyć szczęśliwa, w dużej mierze dzięki Wojciechowi Szczęsnemu.

Polski film (mecz) to jest nuda i dłużyzna?

Gorszy od nas pod względem stylu gry był chyba tylko gospodarz turnieju Katar. Momentami próbują nam dorównać dwie, trzy inne drużyny. Pocieszamy się, że jesteśmy za to bardziej efektywni niż na poprzednich mundialach i Euro, że nie straciliśmy dotąd gola. Pamiętajmy tylko, że teraz gramy nie z Arabią, ale z Argentyną Leo Messiego, która się rozkręca i tabela grupy może się mocno zmienić. Oby nie.

 

Z grą polskiego zespołu w Katarze, w porównaniu do wielu zagranicznych, jest jak w nieśmiertelnym dialogu Maklakiewicza z Himilsbachem o polskim filmie w kultowym "Rejsie" Piwowskiego: "Taka twarz aktora zagranicznego, to ona coś...wyraża. Na zagraniczny film to owszem, pójdę, ale polski? Panie. Nuda... nuda... nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. W ogóle brak akcji jest. A polski aktor, proszę pana… To jest pustka… Dłużyzna proszę pana… No i aż mi się chce wyjść z kina...".

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie