Wymowne słowa selekcjonera reprezentacji Czech. Chodzi o mecz z Polską

Wymowne słowa selekcjonera reprezentacji Czech. Chodzi o mecz z Polską
Fot. Cyfrasport
Jaroslav Silhavy uważa, że mecz z Polską może być kluczowy dla układu grupy

- Teraz zajmujemy się tylko tym pierwszym meczem z Polską i robimy wszystko, aby odnieść sukces. Jestem przekonany, że nasi fani będą nas „pchali” i „dopchają” nas do tego wymarzonego wyniku, nawet gdy wiemy, z kim gramy i respektując klasę naszego rywala – zapewnia przed meczem z Polską w ekskluzywnym wywiadzie dla polsatsport.pl selekcjoner reprezentacji Czech, Jaroslav Silhavy. Transmisja meczu Czechy – Polska w piątek 24 marca w Polsacie Sport Premium 1.

 

Polska też ma swoje problemy. Po kontuzji wraca do gry lider naszej linii obrony Kamil Glik. W ataku kontuzjowany jest Arkadiusz Milik, a Robert Lewandowski też ostatnio miał uraz, a oprócz tego w 2023 roku nie jest już tak skuteczny jak jesienią.

 

Oczywiście, że to obserwujemy i mamy to „zmapowane”. Nie jest to tylko Lewandowski, bo to jest wyśmienity piłkarz. Glik też jest doświadczonym zawodnikiem, liderem obrony polskiej reprezentacji. Milik także jest wielkim graczem, również niezwykle doświadczonym, ale jest kontuzjowany. Wy także nie chcielibyście, aby ich zabrakło w tym meczu. Uważam, że Polska ma mnóstwo piłkarzy, którzy grają w tych topowych ligach, takich jak Premier League, Serie A czy Bundesliga. Jest ich w sumie dużo, a większość z nich to młodzi zawodnicy. Macie szybkich skrzydłowych, bardzo dobrze prezentuje się Cash z Aston Villi. Dla rywali nie jest to przyjemny zawodnik. Uważam, że właśnie z tych powodów takim delikatnym faworytem jest Polska. Byliście losowani z pierwszego koszyka, graliście na mistrzostwach świata i to właśnie Polska jest faworytem tej grupy. Mamy do was respekt, ale nie boimy się tego meczu.

 

Polacy mają też nowego selekcjonera. Został nim Fernando Santos. Na dziesięć dni przed meczem nie wiemy oficjalnie, kto będzie jego asystentem, kogo też zamierza powołać na mecze z Czechami i Albanią i w jakim ustawieniu będzie grał. Nie będzie miał dużo czasu, aby poznać drużynę, a debiut będzie miał w bardzo ważnym i trudnym meczu z Czechami. To może być dla nas problem, ale też i dla Pana?

 

Oczywiście, bo dla nas także nie jest to idealna sytuacja. Nawet jeśli tego trenera znamy, bo prowadził Portugalię, z którą graliśmy dwa razy w Lidze Narodów. Wiemy, że jest to doświadczony i znany szkoleniowiec. Myślę, że on już jest w trakcie przygotowań do tych meczów, ma swoje przemyślenia i już „układa” sobie w głowie to, jak ma grać. Jestem zdania, że zespół Polski jest już na tyle doświadczony, że jak przyjdzie nowy trener i przedstawi swoje nowe myśli i pomysły, to ci zawodnicy nie będą mieli problemów, aby to zrozumieć. Na pewno ważną rolę będzie odgrywała komunikacja między nim a takimi doświadczonymi zawodnikami jak Lewandowski i tak dalej. Myślę, że to nie jest aż taki problem. Zgodzę się, że dla nas też nie jest to aż tak klarowne, ale wierzę, że to jest wasz problem, a my się do tego dobrze przygotujemy.

 

Czy te problemy, które ma Polska, będą miały dla Pana jakieś znaczenie? To może być dla was jakiś atut?

 

Nie wiem, czy to jest na pewno taki problem. Nie mam do końca pojęcia, dlaczego w Polsce został zmieniony trener. Być może zadecydowało o tym odpadnięcie z Francją i brak sukcesu na mundialu. Całkiem niedawno byliśmy przecież na tej samej linii startowej, jeśli chodzi o baraże do mistrzostw świata. Przegraliśmy wtedy ze Szwecja po dogrywce. Gdyby wynik był inny, to właśnie my stoczylibyśmy z Polską ten bój o awans na mundial. Niestety, to się nie zdarzyło, więc teraz czekamy na następny ostry mecz z Polską. Nasi piłkarze wiedzą, przeciwko komu będą grali. Jeszcze otrzymają od nas dodatkowe informacje. Myślę, że podejmiemy właściwe decyzje w kwestii taktyki i ustawienia jedenastki na to spotkanie.

 

Jakie atuty w meczu z Polską będzie miała po swojej stronie reprezentacja Czech? Na pewno będą to kibice, bo gracie na praskim Edenie. A w kwestiach czysto sportowych?

 

Wszyscy marzymy, abyśmy weszli w te kwalifikacje zwycięsko. Nawet gdy czeka nas najtrudniejszy rywal w tej grupie. Teraz zajmujemy się tylko tym pierwszym meczem z Polską i robimy wszystko, aby odnieść sukces. Wierzę, że będziemy czuli wsparcie naszych kibiców, a stadion będzie pełny. Jestem przekonany, że nasi fani będą nas „pchali” i „dopchają” nas do tego wymarzonego wyniku, nawet gdy wiemy, z kim gramy i respektując klasę naszego rywala.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie