Taką ocenę wystawia Santosowi Engel! "Nie mamy gotowej drużyny"

- Za miesiąc, dwa nikt nie będzie pamiętał okoliczności, ani stylu wygranej z Niemcami. Tylko liczby będą miały znacznie. Nie zmienia to faktu, że budowa nie została ukończona, że nie mamy gotowej drużyny zdolnej do wielkich rzeczy – mówi Jerzy Engel, były selekcjoner i ekspert Polsatu Sport

Taką ocenę wystawia Santosowi Engel! "Nie mamy gotowej drużyny"
fot. Cyfrasport
Taką ocenę wystawia Santosowi Engel! "Nie mamy gotowej drużyny"


Mam wrażenie, że myślenie Santosa o polskiej kadrze ewoluuje. Jakby to był jego debiut, to chyba jednak chciałby zagrać z Niemcami po portugalsku.


Ten zespół to już jest inna drużyna niż ta, która zaczęła eliminacje Euro z Czechami. To wynika z tego, że Santos się tego zespołu uczy. I dobrze. A im szybciej to zrobi, tym lepiej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polska z Mołdawią niczym Niemcy na Narodowym? "Nie sztuką będzie utrzymać się przy piłce"


Czy to 1:0 z Niemcami, mimo wszystkich wad w grze, może Santosowi pomóc?


Ten mecz zbudował Santosowi atmosferę w zespole. Piłkarze już wierzą, że teraz mogą ograć każdego. Teraz trzeba maksymalnego zaangażowania, żeby tego nie zepsuć.


Czy to może być taki mecz założycielski? Taki, jak ten kadry Adama Nawałki, który po 2:0 z Niemcami doszedł aż do ćwierćfinału Euro 2016.


Całkiem możliwe, że tak się może stać. Myślę, że najbliższy mecz z Mołdawią pokaże nam, na ile ta kadra zmieniła się na lepsze. Zawodnicy są w euforii, znakomicie się czują, są podekscytowani. W tym sensie to nawet dobrze, że to spotkanie z Mołdawią jest teraz, a nie za dwa miesiące.


Takie wygrane, jak ta z Niemcami na ogół działają na plus, ale jest też niebezpieczeństwo, że teraz nasi piłkarze mogą sobie pomyśleć: a co nam zrobi Mołdawia?


Tak nie pomyślą. To jest świadoma reprezentacja. Ci piłkarze wiedzą, że każdy mecz jest ważny, że wymaga skupienia i zaangażowania. Nasi piłkarze wiedzą, że po przegranej z Czechami nie mogą sobie pozwolić na wpadki. Ja jestem w kwestii tego meczu optymistą.


Czesi w Mołdawii się potknęli.


Dlatego jest to dla nas dodatkowo szansa na nadrobienie tego, co straciliśmy w Pradze. Bo na końcu grupę wygra ten, który straci mniej punktów z tymi teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Tak to jest w tego typu grupach. Czesi dostali z Mołdawią po łapach, więc teraz my, mając tę wiedzę, musimy zrobić, co należy i wygrać odrabiając przy okazji trochę z tego, co tak głupio nam uciekło na inaugurację.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie