Tomasz Hajto wyjawił całą prawdę! "Złodzieje! Nie mogę tego przeboleć”

- Nie mogę przeboleć, że w sytuacji, w której można pomóc potrzebującym dzieciom, wkrada się jakiś złodziej i w ogóle blokuje nową federację, która zatrudnia ludzi, daje pracę – powiedział nam Tomasz Hajto, który przy okazji debiutu w MMA zdecydował się na działalność charytatywną. Wspomógł Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie.

Tomasz Hajto wyjawił całą prawdę! "Złodzieje! Nie mogę tego przeboleć”
fot. Cyfrasport
Tomasz Hajto wyjawił całą prawdę! "Złodzieje! Nie mogę tego przeboleć”

 

Czy to prawda, że przy okazji tej walki realizowałeś cel charytatywny?

 

Koszulkę Pedro Paulety, jaką wręczył mi Zbyszek, przyjąłem i stwierdziłem, że będzie "zarąbiście" zrobić akcję charytatywną. W 1998 r., kiedy na Stadionie Śląskim, po meczu Polska – Rosja, w którym strzeliłem dwie bramki, dostałem czek z Lotto dla najlepszego piłkarza, przekazałem go na Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie, przy ul. Tynieckiej.

 

Teraz postanowiłem tym dzieciom pomóc drugi raz i wystawiłem na aukcję tę koszulkę. Dorzuciłem do tego bilet VIP na galę, a Clout MMA dorzuciło do tego rękawice. Pewien chłopak kupił ten pakiet za 3,5 tysiąca zł. Oczywiście były też fake’owe komentarze, co do kwoty. Ostatecznie nabywca wysłał na ośrodek pięć tysięcy zł. Szacunek dla niego mega! Napisał: "Dobro wraca. Tomasz Hajto" i przelew poszedł do Krakowa od razu.

 

Dlaczego akurat na ten cel?

 

Gdy za pierwszym razem odwiedziłem ośrodek przy Tynieckiej, niewidomy chłopak zagrał mi w podzięce piosenkę na fortepianie. Moja mama jest profesorem muzyki, sam grałem na fortepianie. Ta sytuacja bardzo mnie ujęła. Myślę, że największą tragedią jest właśnie nie widzieć. Dlatego stwierdziłem, że zrobię tę aukcję przy okazji walki. Oprócz tego cały zysk ze sprzedaży PPV na galę, przez mój kod, przekazałem również na dzieci niewidome i słabowidzące.

 

Jaka suma się zebrała z PPV?

 

Nie chcę w to wchodzić. Zapisałem od razu w umowie, że mają ten zysk przelać na ośrodek z Tynieckiej, a później pokazać, że to zrobili. Szkoda trochę, że hakerzy "wbijali się" na stronę MMA Clout i blokowali wykupywanie PPV, w tym wykupywanie przez mój kod. Serwery były poblokowane przez nich, a gdyby nie to, to te dzieci dużo więcej by dostały. Nie mogę przeboleć, że w sytuacji, w której można komuś pomóc, wkrada się jakiś złodziej i w ogóle blokuje nową federację, która zatrudnia ludzi, wynajmuje halę, zatrudnia ochronę, wynajmuje biura, organizuje konferencje. Daje wszystkim współpracownikom zarobić, a ktoś robi wszystko, żeby to zhakować. Uważam, że biznesowo konkurencja na rynku pomaga wszystkim. Przede wszystkim więcej ludzi pracuje, maleje bezrobocie, a jeszcze wszystko się kończy fajnymi sytuacjami, jak pomoc potrzebujący.

 

Ogólnie mój debiut w MMA był fajnym przeżyciem. Poznałem fajnych fighterów – Crazy’ego, Andrzeja Fonfarę, z Tomkiem Sararą znam się z Krakowa, poznałem też Jaya Silvę. Poznałem też inną specyfikę sportu. Trenowałem w warszawskim klubie "Aligatores". Zobaczyłem, jak tam wszyscy fighterzy się szanują. Zarówno ci z brazylijskiego jiu-jitsu, jak i z karate, czy boksu i MMA. Pragnę podziękować Marcinowi Naruszce i Arturo – trenerowi od boksu. Musieliśmy robić siedmiomilowe kroki, żeby stanąć w tej klatce i w miarę pewnie się czuć. Perspektywa jest zupełnie inna: wchodzisz do oktagonu, zamykają się za tobą drzwi, są tylko sędzia i twój przeciwnik. Tam nie ma gdzie uciec. Przecież nie będę odklepywał, jak inni to robią, po 10 sekundach. Walczyłem, ile mogłem.

 

W pierwszej rundzie zrobiłem błąd. Nie posłuchałem trenerów. Miałem odskoczyć i przede wszystkim oddychać po każdym uderzeniu. Tymczasem ja nabrałem powietrza i poszedłem w bójkę, przepychankę i to mi zabrało tlen. Ale też wiem, jakie wnioski wyciągnąć, gdy w przyszłości znowu będę chciał zawalczyć, a taki plan jest. Wiem już w stu procentach, czego potrzebuję i jak się przygotować.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie