Robert Zieliński: Z Sebastianem Szymańskim i Grzegorzem Krychowiakiem na Meksyk

MŚ 2022: Wszyscy reprezentanci Polski powołani na mundial w Katarze
Kibice już odliczają godziny do startu mundialu i meczu Polski z Meksykiem. Duże zainteresowanie wzbudziły składy na ten mecz, wytypowane przez ekspertów Polsatu Sport - Tomasza Hajtę i Romana Kołtonia. Mam jednak wrażenie, że Czesław Michniewicz na 99 procent postawi w pierwszej jedenastce na Sebastiana Szymańskiego, którego pominęli obaj eksperci, a także Grzegorza Krychowiaka, którego nie umieścił w swoim składzie Hajto.
Trudno ślepo wierzyć w "Beresia"
Dla mnie osobiście Bereszyński to strasznie niepewny obrońca (w zasadzie przerobiony z napastnika), nie mam do niego zaufania. Jego występy w kadrze na poprzednich dużych turniejach i w niektórych innych ważnych meczach, były pełne błędów. Polak i jego klub, Sampdoria, fatalnie spisują się w tym sezonie w Serie A. 11 porażek, 3 remisy i tylko jedno zwycięstwo (bramki 6-27), 19. miejsce w tabeli. Wściekli kibice z Genui po meczu z Lecce tak ostro krytykowali i atakowali swoich piłkarzy, że musiała ich na stadionie ochraniać policja.
A jakby co, gdy zabraknie Glika, Bereszyńskiego, czy Bednarka, to na kłopoty... nie Bednarski, ale mamy do łatania dziur w obronie doświadczonego Artura Jędrzejczyka, który - jak Bereszyński - może grać w defensywie na każdej pozycji i dlatego załapał się do kadry na mundial. Z kolei Mateusz Wieteska bardzo dojrzał, gdy regularnie gra w lidze francuskiej w Clermont Foot i raczej nie da plamy, gdyby Michniewicz musiał na niego postawić.
Zagramy dwoma defensywnymi pomocnikami
Tomasz Hajto w swojej jedenastce na Meksyk nie umieścił doświadczonego Grzegorza Krychowiaka, który znalazł się w składzie u Romana Kołtonia. Ja także nie mam przekonania do Krychowiaka, który słabo spisywał się na poprzednich dużych imprezach - mundialu 2018 i Euro 2020, ale skład ustala Michniewicz, a nie my i on na 99 procent postawi na "Krychę", zwłaszcza, że w zasadzie teraz to... nie ma wyboru. Jak żartował, Waldka Matysika nie mógł na ten mundial powołać na defensywnego pomocnika.
Po pierwsze, Michniewicz zawsze był zwolennikiem zabezpieczenia tyłów, także poprzez grę w drugiej linii. Jest dla mnie pewne, że w tym trudnym, arcyważnym meczu z Meksykiem selekcjoner - jak w większości meczów za swojej kadencji, a także w klubach, które prowadził - zagra z dwójką defensywnych pomocników, a nie z jednym. W tej sytuacji prawie na pewno jednym z nich będzie Krychowiak.
Ma już swoje lata, gra w słabej lidze Arabii Saudyjskiej, ale jednak to doświadczony zawodnik, gwarantujący pewien poziom, w klubie pokazał się w ostatnich kolejkach z dobrej strony, strzelając też efektowne gole, poznał klimat w tamtym regionie. Aby utrzymać formę, po tym jak liga w Arabii zawiesiła na czas jakiś rozgrywki, specjalnie pod kątem mundialu trenował z Legią Warszawa. Ma też mocną pozycję w szatni, cieszy się autorytetem wśród kolegów i posadzenie go na ławce mogłoby spowodować trochę niepotrzebnego fermentu w zespole.
Duet Krychowiak - Bielik jest niemal pewny
Dziś w zasadzie nie ma opcji, by Krychowiak został na ławce. W sytuacji, gdy na mistrzostwa świata nie mogli jechać z powodu kontuzji Jakub Moder i Jacek Góralski, a selekcjoner nie powołał do grona 26 zawodników Mateusza Klicha i Karola Linetty'ego, wydaje się niemal pewne, że dwójkę defensywnych pomocników na mecz z Meksykiem będą stanowili Krychowiak i Krystian Bielik (podobnie jak to, że w bramce stanie Wojciech Szczęsny).
Trudno sobie wyobrazić, by na tak ważny mecz Michniewicz wystawił Damiana Szymańskiego (nawet jak strzelił gola Anglikom), który w ostatniej chwili niespodziewanie wskoczył do kadry na Katar, czy swego pupila Szymona Żurkowskiego, który w Fiorentinie od początku sezonu zagrał w lidze włoskiej zaledwie 30 minut (w dwóch meczach z ławki rezerwowych), ostatni raz 3 września. To byłoby nieodpowiedzialne. Krychowiak jest więc koniecznością, a obok niego pewna jest pozycja Bielika. Oby tylko ten piłkarz ze szkła nam się nie rozsypał, bo gdy jest zdrowy i w formie, to jest prawdziwym kryształem.
Przejdź na Polsatsport.pl
