Kołtoń: Mundialowy alfabet, czyli „naturalna omylność sędziego” poszła w diabły...

Takiego Mundialu jeszcze nigdy nie było w historii. Wiadomo – każdy z 20 poprzednich czymś się różnił. Czasami nawet bardzo. Jednak 21. Mundial to rewolucja – FIFA postanowiła wprowadzić VAR, czyli weryfikację kluczowych sytuacji poprzez powtórki telewizyjne. Dobrze szło aż do finału...
S jak Sampaoli. Jednym z największych rozczarowań turnieju był Leo Messi... Tymczasem Jorge Samapoli każdą decyzję, także tę o zmianie w trakcie spotkania, konsultował z Messim, grzebiąc swój autorytet. Ba, 23-osobowa kadra została powołana na zasadzie – z kim pasuje grać Leo, a kogo nie cierpi – stąd do Rosji nie poleciał autor 29 goli w Serie A, Mauro Icardi. Ofiarą polityki personalnej – dyktowanej przez Messiego – padli również w czasie turnieju Gonzalo Higuain i Paolo Dybala, którzy we Włoszech w sezonie strzelili 38 bramek! Higuain „powąchał” murawę przez 132 minuty, a Dybala przez 22, czyli niewiele więcej niż Sławomir Peszko... Teraz Messi mówi, że nic nie mówił selekcjonerowi... Taa...
T jak „Trójkolorowi”, bezsprzecznie najlepsza drużyna Mundialu, ale zarazem najbardziej cyniczna, bezwzględna, bezceremonialna w dążeniu do celu. Z drugiej strony drużyna sympatyczna, w której znalazło się wielu piłkarzy z różnych stron świata. Francja targana jest konfliktami, jak mało który kraj Europy. Piłka nożna staje się czasami platformą zjednoczenia. W 23 osobowej kadrze „tricolore” znalazło się 17 piłkarzy mających korzenie poza Starym Kontynentem – aż 12 z nich wywodzi się z Afryki.
U - jak Urugwaj, ulubiona drużyna szefa Polsatu Sport, Mariana Kmity. Zawsze przeżywa występy, ponieważ imponuje mu duch drużyny, która dwa razy była mistrzem świata - w 1930 i 1950 roku. To mistrz z najmniejszą liczbą ludności w historii Mundiali - Urugwajczyków jest niewiele ponad 3 miliony. Nawet tegoroczny finalista, Chorwacja liczy 4,2 miliona.
Nadzieja na Placu Czerwonym - Marian Kmita, Janusz Basałaj i Mateusz Borek.
V jak VAR, czyli system działał jak należy, choć miał rację Boniek, że czasami podniesie dyskusję na jeszcze wyższy poziom zwariowania. Była ręka Perisicia w finale Mundialu, czy nie było? Pitana to sprawdzał i sprawdzał, aby już porzucić ekran, ale został jeszcze raz przywołany. Trwało to ponad 4 minuty! I dalej zdania są podzielone, choć Argentyńczyk podyktował karnego... Przepisy przygotowane przez IFAB, a obowiązujące od 1 czerwca 2018 roku, piszą, że z powodu kontaktu piłki z ręką jedenastkę dyktuje się, gdy piłka „zagrana została celowo, rozmyślnie, z premedytacją”. Perisić zagrał celowo, rozmyślnie, z premedytacją?!?
W całym turnieju VAR interweniował 20 razy – aż 17 razy naprawił rozstrzygnięcie. Co było ważne – generalnie sprawne korzystanie z VAR (poza finałem...), nie za częste, a co jeszcze ważniejsze – transparentne: także dla widzów na stadionie. Tyle, że sam finał mocno nadwyrężył zaufanie do VAR, tak misternie budowane przez cały turniej. Ostatnie kolegium redakcyjne w Polsacie Sport w jakimś stopniu poświęciliśmy sporowi o VAR, czy szerzej o sędziowanie, bo przecież dotyczy to również polskiego podwórka, a pierwszy spór nowego sezonu mieliśmy przy okazji Superpucharu Polski pomiędzy Arką a Legią, kiedy to Malarz rzucił się pod nogi Zarandii. Był karny, czy nie było? Sędzia został przywołany do ekranu przez VAR-owca. I co? I nic... Szef Polsatu Sport, Marian Kmita głosi: „Naturalna omylność sędziego to było coś normalnego w futbolu, co niosło też emocje”. Wraz z 21. Mundialem w historii „naturalna omylność sędziego” poszła w diabły...
W jak Wołgograd, to na razie ostatnie miejsce, gdzie Polacy grali w piłkę nożną w czasie Mundialu. Zaczęliśmy w Strasburgu w 1938 roku. Później kolejno były Stuttgart, Monachium, Stuttgart, znowu Stuttgart, Frankfurt nad Menem, znowu Frankfurt nad Menem i Monachium (1974), Buenos Aires, dwa razy Rosario w grupie, a następnie Rosario już w najlepszej „ósemce” turnieju i dwa razy Mendoza (1978), Vigo, dwa razy La Coruna, trzy razy Barcelona i Alicante (1982), trzy razy Monterrey i Guadalajara w 1/8 finału (1986), Pusan, Dzondzu i Tedzon (2002), Gelsenkirchen, Dortmund i Hanower (2006), a także ostatnio Moskwa, Kazań i właśnie Wołgograd. W Wołgogradzie - który nazywał się w historii Carycyn, a także Stalingrad – wygraliśmy 1:0. Jednak jakże gorzko smakowało to zwycięstwo, gdy ostatnie minuty spędziliśmy w „niskim pressingu”, który uniemożliwił wejście Jakuba Błaszczykowskiego...
X jak Xavi. Xaviego Hernandeza nie grał już w reprezentacji od Mundialu w 2014 roku, a jego świetny partner z drugiej linii Hiszpanii, Andres Iniesta dotrwał do finałów w Rosji, ale też już nie był tak dobry, jak dawnej. Generacja mistrzów świata z 2010 roku odchodzi do historii. Teraz reprezentacja Francji – mistrzowie świata z 2018 roku – będą próbowali powalczyć o kolejne mistrzostwo świata. Jak trudna to operacja przekonali się kolejni mistrzowie świata od 1966 roku. Po raz ostatni tytuł obronili Brazylijczycy, którzy najpierw triumfowali na boiskach Szwecji w 1958 roku, a później wywalczyli Złotą Nikę na stadionach Chile w 1962. Później nie udało się to kolejno Anglii, Brazylii, Niemcom, Argentyńczykom, Włochom, Argentyńczykom, Niemcom, Brazylijczykom, Francuzom, Brazylijczykom, Włochom, Hiszpanom i Niemcom.
Y jak Yerry Mina. Futbol niesie niesamowite historie. U nas piłkarze z problemami w klubach cierpieli na murawach Mundialu niesamowicie. 23-letni Kolumbijczyk, który wiosną w Barcelonie zagrał tylko 370 minut, spisał się na Mundialu kapitalnie. Wszedł do składu w meczu z Polakami. I w każdym kolejnym meczu Mundialu błyszczał – nie tylko bramkami. Nam wbił gola na 1:0 (skończyło się 3:0), z Senegalem strzelił zwycięską bramkę, a z Anglią wyrównał w doliczonym czasie gry, dzięki czemu doszło do dogrywki i rzutów karnych. Nie pękał w żadnym momencie z pojedynkach z takimi tuzami, jak Robert Lewandowski, Sadio Mane, czy Harry Kane.
Zdążając na Kolumbię jeszcze była nadzieja...
Z jak zdrada. Julen Lopetegui zdradził reprezentację Hiszpanii na rzecz Realu Madryt. Przedłużył kontrakt z federacją na kolejne dwa lata – do 2020 roku. Niby znalazła się w nim klauzula wypowiedzenia za 2 miliony euro, ale nikt nie spodziewał się, że w tygodniu poprzedzającym Mundial Lopetegui będzie negocjował z Realem. O tym, że Bask latem obejmie Real prezydent federacji Hiszpanii, Luis Rubiales dowiedział się na 10 minut przed oficjalnym komunikatem klubu. Nic dziwnego, że postanowił zwolnić Lopetegui'ego, nie zważając na to, że za dwa dni był mecz z Portugalią. Na stanowisko selekcjonera wskoczył dotychczasowy dyrektor kadry, Fernando Hierro, ale... No właśnie, to pytanie, czy można zdobyć mistrzostwo świata bez trenera – de facto. Nie można, co pokazały 21. finały Mundialu. Stanisław Czerczesow, prowadząc Rosję, przechytrzył Hierro. I Rosja wyeliminowała Hiszpanię... Mój przyjaciel, Mateusz Borek właśnie odleciał na kilkanaście dni do Tajlandii, aby odpocząć. Jednak żegnał się ze mną następująco: „Boże, to teraz aż 52 miesiące do Mundialu w Katarze, a ja już tęsknię za finałami piłkarskich mistrzostw świata”.
Przejdź na Polsatsport.pl