Baaeed jest w Anglii większą gwiazdą niż Harry Kane

Jest niepokonany w dziewięciu startach. W środę w Yorku ma szansę wygrać po raz dziesiąty. W Anglii, która kocha wyścigi konne, jest celebrytą i większą gwiazdą niż najlepsi sportowcy, w tym piłkarski idol Harry Kane. Ściga rekord słynnego Frankela, który zszedł z toru niepobity w czternastu wyścigach. Transmisja z Juddmonte International Stakes i innych prestiżowych gonitw, rozgrywanych tego dnia w Yorku w Polsacie Sport Extra.
Mishriff broni trofeum sprzed roku
Przed rokiem Juddmonte International Stakes wygrał w wielkim stylu właśnie Mishriff, bijąc o ponad 6 długości Alenquera i angielską oaksistkę Love, która nie była już wówczas jednak w najlepszej dyspozycji. Jeśli Mishriff powtórzy swój wyczyn sprzed roku, będzie dopiero czwartym koniem w historii, który wygra tę gonitwę po raz drugi.
Wcześniej dwa razy w Yorku wygrywały – uznawana za klacz stulecia Dahlia (1974-75), Ezzoud (1993-94) i Halling (1995-96). Żadnemu koniowi nie udało się wygrać trzy razy, a wyścig jest rozgrywany od 1972 roku, początkowo pod nazwą Benson and Hedges Gold Cup (do 1989 roku).
Wśród dżokejów najwięcej razy Juddmonte International Stakes wygrywali (po 5 razy) dwa giganci – Lester Piggott i Lanfranco Dettori. W tym roku Włoch nie zostanie samodzielnym liderem, bo nie jedzie na żadnym z sześciu koni zgłoszonych do środowej gonitwy. Z resztą Frankie nie wygrał tej gonitwy w Yorku od 2007 roku, gdy zwyciężył na Authorized.
Polskie Negros i Pawiment nie dały rady w Yorku
W gronie trenerów po 6 zwycięstw w tym prestiżowym wyścigu mają Sir Michael Stoute oraz Aidan O’Brien (wszystkie dla stadniny Coolmore). Irlandczyk teoretycznie może w tym roku wygrać po raz siódmy, ale jest to mało prawdopodobne, bo trenowany przez niego czteroletni syn Galileo - High Definition uznawany jest, obok Sir Buskera, za outsidera gonitwy (40:1). Ostatnio był szósty we Francji w Grand Prix Saint-Cloud G1.
W 1977 roku na mityng do Yorku zostały zaproszone cztery najlepsze wówczas polskie konie – Pawiment, Konstelacja, Smużka i Negros. Ten ostatni startował właśnie w Benson and Hadges Gold Cup (ówczesny odpowiednik Juddmonte International), ale zajął dalekie miejsce, podobnie jak Pawiment w Voltigeur Stakes.
Jednak wyhodowany w Iwnie polski wicederbista, zwycięzca Wielkiej Warszawskiej potrafił później wygrać dwa wyścigi G1 na Zachodzie, będąc w niemieckim treningu – Preis von Europa i Gran Premio del Jockey Club w Mediolanie. Pawiment był też dziewiąty na 22 konie w Nagrodzie Łuku Triumfalnego.
Nasza derbistka Konstelacja błysnęła w Yorkshire Oaks
W 1977 roku najlepiej z polskich koni spisała się Konstelacja, która w Derby na Służewcu pokonała Pawimenta. Trenowana przez Andrzeja Walickiego klacz zajęła piąte miejsce w Yorkshire Oaks G1, niewiele tracąc do drugie na celowniku słynnej klaczy królowej angielskiej Dunfermline, która w St. Leger pobiła samego Allegeda (ojciec Jape’a, wielokrotnego championa reproduktorów w Polsce), dwukrotnego zwycięzcę Łuku. Konstelacja mogła zająć nawet lepsze miejsce, ale Bolesław Mazurek na prostej znalazł się w tzw. klatce i długo nie miał przejścia.
W czwartek zostanie rozegrana właśnie gonitwa Yorkshire Oaks 2022. Zdecydowaną faworytką jest pięcioletnia siwa córka Frankela Alpinista, która od dwóch lat jest niepokonana, ostatnio wygrała Grand Prix Saint-Cloud G1 i jest w tej chwili trzecią faworytką na Łuk w Paryżu po japońskim Titleholder i niemieckim Torquator Tasso. W Yorku jej najgroźniejszymi rywalkami będą La Petite Coco, Magical Lagoon i Tuesday.
Transmisja z Juddmonte International Stakes i innych prestiżowych gonitw, rozgrywanych tego dnia w Yorku, w środę 17 sierpnia od godziny 14.30 do 17.30 w Polsacie Sport Extra.
